Wpis z mikrobloga

@Kopamatakawapl bo płatności na konto ZTM i lotto to inne konto. Musiałbyś mieć 3 terminale żeby to obsłużyć. A przy prowizji za bilet wynoszącej 5 groszy byłbyś do tyłu na każdej takiej operacji.
@mietafix: część miejsc jest w stanie sobie z tym poradzić, bo kupowałem jak jeszcze jeździłem komunikacją bilety i zazwyczaj były na jednym paragonie. Nie wiem, może sprzedają Tobie jako firma a potem jako firma kupują od ZTM? Nie mam pojęcia, ale jakoś się da.
@Kopamatakawapl: @Publius: @mietafix: @ArekJ:

Już Wam tłumaczę - powodem braku możliwości płatności kartą za doładowanie nie jest kwestia ekonomiczna, przyczyna leży w tym, że "kodowanie" kart odbywa się przez urządzenie wykorzystujące łącze GSM lub łącze stacjonarne - dokładnie w ten sam sposób odbywa się płatność kartą, dlatego sklepy/punkty nie mogą przyjmować zapłaty za doładowanie w oczekiwanej przez Was formie.

trochę #telekomunikacja
@Publius: no to więcej osób musi to zgłosić. Innych to nie obchodzi ale dla mnie to jest upośledzenie technologiczne. Ja nie wożę ze sobą gotówki, bo jeżdże autem, płacę za paliwo kartą, za zakupy płacę kartą i wszędzie mogę zapłacić kartą. Tam byłem z dziewczyną, powiedziała że chyba sie nie da, ja chciałem sprawdzić. Pokłóciłem się 5 minut i poszedłem bo babka nawet nie umiała wytłumaczyć dlaczego nie można płacić za
@beee: I co, tylko w Relayu tak jest i to tylko w Warszawie? xD Poza tym to nieprawda co piszesz, bo ja kupowałem bilet papierowy a nie na karcie wiec niczego nie trzeba było kodowac.

Poza tym od kiedy nie mogą dwie aplikacje/urządzenia jednocześnie korzystać z Internetu?
@Publius: Weź pod uwagę, że sposób kodowania kart ZTM w Warszawie i w Katowicach może się różnić, mogą być dwa różne podejścia technologiczne. Mówię tylko i wyłącznie o doładowaniach kart, a nie zakupie tradycyjnych biletów (tutaj powinien się wypowiedzieć ktoś kto pracował/posiadał punkt sprzedaży)

Urządzenia do kodowania ZTM Warszawa potrzebują stabilnego połączenia, którego nic nie przerwie ani nie zakłóci - pracowałem niedawno u jednego z operatorów telekomunikacyjnych, który obsługiwał część łącz
@beee: Ok to zostawiamy już Katowice w spokoju i skupiamy się na Warszawie. Nic z tego co piszesz nie tłumaczy odmowy przyjęcia płatności kartą za papierowy bilet. To jedna rzecz. Druga rzecz - czemu w takim razie najpierw nie zakodować biletu a potem nie przyjąć płatności kartą? Bo autoryzuje się 10 minut? A jak osoba za mną w kolejce kupi fajki i zapłaci kartą to też 10 minut będzie się autoryzowało
@Publius: Istota problemu jest bardzo prosta - zakodowanie biletu wymaga dwóch operacji wykorzystujących łącze telekomunikacyjne.

Scenariusz nr 1:
#1 - dokonywana jest płatność kartą płatniczą, wszystko przebiega pomyślnie
#2 - dokonywane jest zasilenie karty miejskiej, operacja kończy się niepowodzeniem, gdyż karta miejska klienta przykładowo rozmagnesowała się (co uniemożliwia wprowadzenie na niej zmian)

Scenariusz nr 2:
#1 - doładowanie karty miejskiej udaje się,
#2 - klient chce zapłacić kartą płatniczą, ale ta