Wpis z mikrobloga

@fixie: Robię ostateczne rozwiązanie z moja waga
I ma to byc zabezpieczenie przed deszczami i wiatrami powyżej 30 km/h (np taakimi jak jutro beda u nas na pomorzu) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cel ambitny zejść do 80 kg czyli pozbyć sie około 15 kg:)
@dzester
Trenażer jest dobry do robienia bardzo precyzyjnych treningów w kontrolowanych warunkach, a do schudnięcia najlepsze są długie jazdy w drugiej strefie (bo najwięcej sumarycznie spalisz i możesz takie jazdy robić codziennie).

Spędzenie więcej niż półtorej godziny na trenażerze nie wydaje mi się możliwe, to jest tortura.

@OstatecznyArgument oczywiście, że zrobisz. Na pewno lepiej niż na siłowni. Na siłownię się nie chodzi, żeby schudnąć, tylko żeby nabrać mięśni albo ich nie stracić
@OstatecznyArgument poziom angażowania ciała nie jest istotny, poza tym bieganie angażuje głównie nogi, a rower też angażuje inne partie mięśni. Reszta to po prostu twoja opinia. Każdy sposób spalania tłuszczu jest dobry. To w jaki sposób spaliłeś kalorie jest kompletnie nieistotne.
Za to na rowerze łatwiej jest utrzymać poziom wysiłku przez dłużej i jeśli masz więcej czasu to dużo łatwiej będzie ci spalić więcej.

Co do siłowni to gwarantuję, że siłownia pomaga
@OstatecznyArgument

Więc mówisz, że bieganie angażuje mniejszą partie mięśni niż rower... ok. Nie widzę pola do dalszej dyskusji.
Nic takiego nie mówię, czytaj uważniej. Fixie też nie pisał nic o siłowni, czytaj uważniej. Czytaj uważniej.

Jaka jest różnica w spaleniu 700 kcal w godzinę jazdy na rowerze, a w spaleniem 700 kcal w godzinę biegania. Wyjaśnij mi to proszę.

Też nie dawaj innym złych rad.

EDIT: I fakt, że biegałem w życiu