Wpis z mikrobloga

#smolensk #10kwietnia2010roku pamiętacie co wtedy robiliście? Bo ja tak. Grałem z kolegą na xboxie w gears of war. Pamiętam, że ojciec wyszedł z pokoju i powiedział do mamy, że rozwalił sie samolot. Nawet nie przerwaliśmy gry. Rodzice pojechali po jedzenie. Mama twierdzi, że kompletnie przypadkiem kupiła wtedy tort. Ja wiem jaki był powód, ale mama nadal utrzymuje, że to przypadek
  • 65
  • Odpowiedz
@PrzChm akurat urządzałem wtedy ognisko z okazji 16 urodzin :D wstałem rano żeby pójść do sklepu po jakieś bułki, kiełby, ogarnąć żula który za jakąś prowizję kupi alkohol no i usłyszałem w radio hymn i potem wiadomość xD
urodziny wyszły spoko btw
  • Odpowiedz
Czekałem na niedoszłą żonę, która wracała z pracy


@coffeeandcigaretes: co się z nią stało?

@PrzChm: Ja byłem w rodzinnym domu, zadzwoniła do mnie ówczesna przyszła-dziewczyna budząc mnie i mówi, żebym właczył tvn24. Na co ja, że a co pozdrowienia wysłałaś, hehe? Nie, prezydent sie rozbił i chyba wszyscy nie żyja. Włączam TV i rzeczywiscie, masakra na kazdym kanale.
Po południu poszedłem do miasta zeby nie siedziec samemu. Było
  • Odpowiedz
@PrzChm: jechalem wtedy pierwszy raz do przyszlych tesciow na oficjalne zapoznanie. wstalem rano, spakowalem sie, wszedlem do pokoju, gdzie mama ogladala tv. powiedziala co sie stalo, stanalem tak na minute, by przeczytac pasek I pojechalem. to wszystko mnie niespecjalnie poruszylo.

po drodze wzialem kolesia na stopa, ktory powiedzial, ze wraca z komendy, bo jego koleszke znalezli powiesszonego w lesie.

jak dojechalem do tesciow, to ogolnie zaloba juz w domu I
  • Odpowiedz
  • 0
@PrzChm siedziałem z mamą i kuzynem w Egipcie na statku, w rejsie po Nilu, koło basenu. Z racji, że polska grupa była liczna, a jeden z turystów miał urodziny, to śpiewaliśmy później przy obiedze "sto lat!". Wtedy odezwał się jakiś baran, że w taki dzień to chyba nie wypada. Jakoś jak setki ludzi ginie w wypadkach codziennie, to żałoby nie ma. Jak zginęła banda złodziei i #!$%@?ów, to wielkie halo. Pomijając
  • Odpowiedz
@efem tak się szczęśliwie złożyło, że kilka miesięcy później, a chwilę przed ślubem rozstaliśmy się. Wtedy nie wiedziałem, że będzie to nie najsmutniejsza ale jedna z najszczęśliwszych chwil. Eh... Nostalgia.
  • Odpowiedz
@PrzChm ja byłem u kumpla, bo mieliśmy wieczorem oglądać gran derby. Jak sie obudziłem jego matka powiedziała, że prezydent się rozbił. Zapytałem jaki prezydent? Na gran derby poszliśmy ale było smutno bo Real przegrał, chyba 6-2 :(
  • Odpowiedz
@PrzChm: leżałam w łóżku i słuchałam Type O Negative, przez co jedna ich piosenka, którą bardzo lubię kojarzy mi się tylko i wyłącznie ze Smoleńskiem... od pierwszych dźwięków
  • Odpowiedz
@PrzChm: Miałem 16 lat. Byłem u brata w #poznan. Zbieraliśmy się na miasto do kina i pizzę i na jakiś festiwal plenerowy. Poszedłem pod prysznic, wychodzę wymyty i telewizornia na szaro i brat rzecze "Samolot prezydenta się rozbił."
  • Odpowiedz