[Generau-armii-progresywnej]

Powiem wam tak. Moim skromnym zdaniem słaby single malt #w----y z biedronki (grangestone) za 70zł/0,7 bije na głowę najpopularniejsze blendy typu JohnieW Balantajs czy Grants. Do 70zł jeszcze nic lepszego nie znalazłem.

[geuze]

@Generau-armii-progresywnej: podobno i te do 100-120pln też bije, ale sam nie piłem :P Miller Pije recenzował.

[von_scheisse]

@Generau-armii-progresywnej: @geuze: Mi Grangestone wydawał się jakiś taki ciężki, jakby mocno karmelowy. Glenfiddich, który już mi się niestety powoli kończy, znacznie bardziej mi smakuje.

[geuze]

@von_scheisse: no ale Glenfiddich to już trochę inna klasa (w tym cenowa) i najtańszy ceniony SM :)

[Generau-armii-progresywnej]

@von_scheisse glenfiddich wiadomi ze lepszy ale i dwa razy drozszy.

[von_scheisse]

@Generau-armii-progresywnej: @geuze aż takiej przepaści cenowej nie ma - ostatnio widziałem za równiutką stówkę :). Zdecydowanie wolę dołożyć te 3 dyszki :P

[geuze]

@von_scheisse: no glenfiddich kosztuje chyba najtańszy ze 120 :P Ale ja i tak bym sobie tego biedronkowego nie kupił, bo mam całą kolejkę innych flaszek, których bym się napił.