Wpis z mikrobloga

@wysuszony: teraz popatrzyłem dokładniej i to nacięcie jest głębokie, dużo głębsze niż się wydaje na fotce. Jak się przyświeci latarką to coś tam w kremowym kolorze widać w środku.
super glue odpada, bo jak zaschnie, to będzie twardy.


@Ohayo: ale jak twardy? Bardziej niż opona szosowa nabita na 8 atmosfer? Bo ta jest w cholerę twarda. Tyle razy co sklejałem swoje ponacinane szytki (nacięte, czyli rana powierzchniowa, bez przebicia), to głowa mała, a ani razu nie miałem problemów w związku z tym, że użyłem superglue.