Wpis z mikrobloga

@Racer1988: @szlifierkakatowa: Oczywiście mowa o częściach karoserii. Mechanicznych jest pod dostatkiem również zamienników, sam silnik (2.0/3.0) wchodził też do wielu innych aut. Sam miałem 406 Coupe. Ciężko było kupić maskę a zderzak przedni kosztuje koło 1200 zł na allegro używany to jest największa wada tego samochodu. A poza tym ma bardzo dużo zalet, po 16 latach nadal prowadził się jak po sznurku (sam mechanik mi to powiedział po jeździe próbnej
@szlifierkakatowa: Gdybyś kupił takie, doprowadził do stanu idealnego i nie zajeździł to można by go potraktować jako inwestycję. Oczywiście jakiegoś dużego przyrostu się nie spodziewaj ale za parę lat wartość takiego Puga w rzadko spotykanej wersji pewnie wzrośnie, a w międzyczasie będziesz miał dupowóz. Natomiast jeżeli chcesz to kupić do jazdy na co dzień ale robiąc duże przebiegi - to nie warto. W tym przypadku kup coś bardziej popularnego bo inaczej
@szlifierkakatowa: U mnie 2.0 135 km (EW10J4) spalanie lpg (Stag) w trybie mieszanym to było jakieś 10,3 litra na setkę. W zasadzie 2.0 ma tylko problem z zamarzającą odmą zimą i czasami podobno cewka padnie (ale mnie to nie spotkało, bo wymieniam świece co jakiś czas ;). Ale ja osobiście oprócz wymiany oleju zupełnie nic z tym silnikiem nie robiłem.
W 3.0 tym nowszego typu (ES9J4S) ludzie narzekają głównie na padające
@8ukkake: Tak, zamarzanie odmy to problem częściej występujący w 2.2 niż w 2.0, aczkolwiek w 2.0 też czasami się zdarza, gdy się nazbiera syfu w przewodach, chociaż jest na to lekarstwo, zamiast tych cienkich rurek oryginalne montowanych do odmy, założyć tam grubsze przewody od instalacji LPG albo od gaśnicy - rozwiązanie mało estetyczne ale bardzo pomocne na takie problemy. Niektórzy nawiercali też mała dziurkę w korku od oleju.

W zawieszeniu oprócz
@szlifierkakatowa: z niektórymi elementami mechanicznymi też może być problem - kumpel ma taką w 3.0 z automatem i padła jedna z półosi napędowych (nie pamiętam który punkt i która strona dokładnie) ale na szukanie tego poświęcił kilka tygodni jak nie miesięcy - lewa/prawa do dostania. a prawa/lewa to imposybilancja w dodatku kosztująca dużo. Ogólnie jak kupił swoją sztukę za jakies 12-14k na wiosnę zeszłego roku to do końca lata włożył drugie
@szlifierkakatowa: oczywiście, sam za rok-dwa planuję takiego poszukać u naszych zachodnich sąsiadów bo te krajówki nasze co oglądałem to niestety już w większości "skażone" sebą/januszem właścicielem i cytrynem&gumiakiem w mechanice :(