Wpis z mikrobloga

@MattJedi: wydaje mi się, że Xi jest przygotowany na większość wariantów jakie USA może zastosować.
Syria i Korea Północna to oczywiste punkty zgniotu pomiędzy tymi mocarstwami. Sama mechanika (użyta narracja) już nie ma znaczenia strategicznego. Dlatego uważam, że ten ruch nie zaskoczył Chin. Chińska reakcja jest spokojna i widać, że przemyślana. Zero pośpiechu i nerwowych reakcji.
Korea Północna


@Martwiak: Korea Północna w razie amerykańskiego ataku na Chiny przyblokowałaby ewentualny atak z terenu Korei Południowej. Dla Chin taki sojusznik jest dość przydatny, więc wątpię aby Trump uzyskał coś w rozmowie z Xi.
@aksnet: Ten fakt jest wiadomy obu stronom od conajmniej 1953 roku. Wtedy wszyscy dokonali dokładnych analiz geopolitycznych. Ale oprócz tego punktu zgniotu są inne, jak na przykład Iran czy Filipiny.

Podoba mi się podsumowanie:

Jak widać partia weiqi (GO) dalej trwa. Każdy kraj stara się zajmować tereny, które jeszcze są wolne. Nam, Polsce pozostaje się temu bardzo dobrze przyglądać.


źródło