Wpis z mikrobloga

@undomiel: Nie chcę mi się teraz liczyć, bo idę do roboty zaraz, ale najciekawsze w tym roku:
Thomas Lawrence - Siedem filarów mądrości
Adam Tooze - U progu wielkiego kryzysu
Henry Houssaye - Kampania 1814 roku
Shusuko Endo - Milczenie
Segiusz Piasecki - Piąty etap; Bogom nocy równi
John Lazenby - Historia militarna drugiej wojny punickiej
  • Odpowiedz
  • 0
@Luna_Lovegood: Póki co z serii Rizzoli&Isles najbardziej podobały mi się "Sobowtór" i "Mumia" ale tak naprawdę każda była wciągająca, "Grzesznik" jakoś najmniej mi się podobał, sama nie wiem czemu, chyba zakonnice mnie do końca nie wciągnęły XD aczkolwiek i tak przeczytałam z przyjemnością :)
  • Odpowiedz
@undomiel: Dopiero 8, trochę słabo. A która najciekawsza? Ciężko mi stwierdzić. Były "Dzieci Arbatu", które już dawno chciałam przeczytać i się nie zawiodłam, były "Łuny nad jeziorami. Agonia Prus Wschodnich", którą mi się zajebiście czytało, bo jest o terenach, na których mieszkam, była powszechnie hejtowana "Walkiria", która krótko i zwięźle omówiła ciekawy temat, były "Kobiety dyktatorów", świetne, lekkie, ciekawe.
Właśnie sobie zdałam sprawę że 1/2 książek które przeczytałam w tym
  • Odpowiedz