Wpis z mikrobloga

Nikt nie pamięta to mogę śmiało pisać #zdizdosztumu

W wielkim skrócie:
Długo nic się nie działo po przesłuchaniu mnie przez bagietów.
Dostałem pismo z prokuratury okręgowej, że sorry ziomuś, ale #!$%@? całą sprawę bo nei dopatrzeliśmy się bezpośredniego zamiaru.
Przegapiłem terminy na zrobienie z tym czegokolwiek.

Długo, długo, długo nic.

I dostałem kolejne pismo z prokuratury - tym razem rejonowej, że ZDIZ przyznał mi rację i nie powinni pobierać opłat za parkowanie na nieoznaczonych miejscach postojowych i odstępuje od dochodzenia należności.

O. I udowodniłem, że warto nie dawać się walić w odbyt :)

#gdansk
  • 8
@Zdupcyngiel: Pamiętam i nawet ostatnio szkoda mi było, że założyciel usunął konto ;)

EDIT: Z zamiarem bezpośrednim to i faktycznie racje trzeba im przyznać ale mam wrażenie, że przy następnej społecznie słusznej walce z organami administracyjnymi będziesz lepiej przygotowany :)