[IspitOnYourGrave]

Ostatnio dyskutowałam pod nitką o eksperymencie społecznym polegającym na tym, że artystka udostępniła swoje ciało widowni na kilka godzin, ludzie mogli robić z nią co tylko chcieli.
Okazało się, że szybko obnażyli kobietę i zaczęli ją okaleczać. Jeden z mireczków twierdził, że to musiało być ustawione i cały zabieg to hucpa.
Jestem jednak przekonana, że niestety taka jest ludzka natura. Zobaczcie co się dzieje na strimie u tego gościa. Wymyślają mu coraz bardziej #!$%@? cele za pieniądze, by jak najbardziej go upokorzyć i mieć z tego radochę. W myśl przysłowia daj komuś palec a weźmie rękę
Przykra sprawa
#gownowpis

[Oreczek_Maly]

@IspitOnYourGrave daj link

[Oreczek_Maly]

@IspitOnYourGrave do wpisu o tym eksperymencie

[nicari]

@IspitOnYourGrave to jak ten eksperyment Zimbardo z wiezieniem. Jeśli człowiek czuje, że ma nieograniczoną władzę nad drugim człowiekiem, to nie ma oporów przed robieniem tego, co niemoralne.

[T.....i]

@IspitOnYourGrave: podobna sprawa była w telewizji gdzie jakieś dwie kobiety robiły polecenia podane przez widzów telefonicznie, ofc się skończyło na pokazywaniu cycków

[IspitOnYourGrave]

@Oreczek_Maly http://www.wykop.pl/wpis/23098751 plox
@nicari tutaj dochodzi jeszcze element anonimowości, bo to internet
@Turqi dochodzą do głosu najbardziej prymitywne instynkty

[D.....s]

@IspitOnYourGrave: jak to jest, że za każdym razem jak wejdę na mirko to widzę twój nowy post? Nie mówię tego z przekąsem, tak pytam.

[IspitOnYourGrave]

@Dewss takie posty klecę w parę minut ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie używam twittera ani fb do komunikacji

[d.....p]

@IspitOnYourGrave: bardziej chodzi o przekraczanie granicy. Jeżeli można przegiąć pałę, to człowiek z ciekawości przegnie. Tak jak Pewdiepie z tym napisem o Żydach. Przecież nie robił tego, żeby kogoś upokorzyć. Po prostu chciał sprawdzić jak daleko może sobie pozwolić.

[IspitOnYourGrave]

@decoy-your-crap tyle, że on robił sobie to sam i wziął na siebie odpowiedzialność. Tutaj zachodzi jeszcze inny proces.

[d.....p]

@IspitOnYourGrave: w jakim sensie sam?

[IspitOnYourGrave]

@decoy-your-crap w takim sensie, że sam przekraczasz pewne granice. Czym innym jest dajmy na to samookaleczanie się i zupełnie inny wymiar ma ranienie drugiej osoby i sprawdzenie na ile można sobie pozwolić.
Tak, obie rzeczy powoduje ciekawość, ale inne są konsekwencje i odczucia

[jos]

@IspitOnYourGrave: Ani u typka ani w obu eksperymentach nie było prawdziwego zagrożenia. Co innego kiedy na prawdę masz nad kimś władzę (jak strażnik w obozie koncentracyjnym) a co innego jak wiesz, że to eksperyment i ktoś się sam na to godzi i może to w każdym momencie przerwać. Odpowiedzialność przerzuca się na "ofiarę" w takim eksperymencie, bo to jej wybór. Dużo mniej osób krzywdziłoby kogoś innego tylko dlatego, że np. w

[IspitOnYourGrave]

@jos nie twierdzę, że każdy ma w sobie potwora i przy odrobinie wolności jest zdolny do najgorszego. Masz rację, że eksperyment pobudza do negatywnego działania. Jak wspomniała @nicari u Zimbardo doszło do wynaturzeń i to zaskakująco szybko, byli przecież świadomi tego, że biorą udział w eksperymencie.

[jos]

byli przecież świadomi tego, że biorą udział w eksperymencie

@IspitOnYourGrave: możliwie, że właśnie dlatego, że wiedzieli. Nie można chyba tego wykluczyć.

[IspitOnYourGrave]

@jos muszę się doedukować w tej dziedzinie, bo nie ukrywam, że jestem ciekawa gdzie ta granica przebiega.

[RaitoKun]

@IspitOnYourGrave: Parę lat temu we francuskiej telewizji był jednorazowy "teleturniej", w którym ochotnik (tak naprawdę podstawiony aktor, o czym widownia i gracze nie wiedzieli) siedział w jakiejś kapsule czy czymś takim podobnym i zadawano mu pytania. Przy złej odpowiedzi kilkoro graczy mogła wybrać, jakim napięciem prądu mają go potraktować. Tam był przedział od jakichś niedużych wartości do 420V. Większość wybrała największą wartość, dwie osoby chyba wyszły ze studia. Później ogłoszono, że

[LadyMartini]

@IspitOnYourGrave: Masz na myśli performance Mariny Abramovic?