Wpis z mikrobloga

@soosh071: w Ministerstwie. Trochę od rzeczy piszesz, że we Wrocławiu za tyle nie kupisz piwa bo np. w Setce czy kilku miejscach podobnych do tego, w którym teraz siedzisz, ceny są identyczne (4pln za 40ml itp). Z klimatycznych miejsc jest jeszcze np. Przedwojenna.
@soosh071: a dla mnie to Wro jest super tani, bo dzięki skali można tanio zjeść i się napić. Żeberek za 12pln jak w Setce we Wrocławiu to nigdzie chyba w Polsce nie dostaniesz. Aż się trzęsę jak można chwalić Bydgoszcz i nie znać Wrocławia będąc z niego.
@soosh071 może to dziwne, ale znawstwa w knajpach nikt mi nie odmowi. Jeżeli dla Ciebie 2x40 (2x 4pln w najtańszych lokalach) plus piwo (5pln za 0.5L) to dużo, to wróć do piwnicy i tam się baw z alkoholem z Lidla. Nie neguje tego, bo sam pije wódkę że sklepu. Ale jeżeli Twój post to nie zarzutka, to #!$%@? za bramę, bo niszczysz biznes restauratorom. Gardzę ludźmi, którzy tak niskie ceny uważają za