Wpis z mikrobloga

Ciekawi mnie temat kar cielesnych w fabrykach XIX wieku. Niestety poza niewielkimi wzmiankami w podręczniku od historii gospodarczej, ciężko mi znaleźć więcej dokładnych faktów. Ktoś coś? #ekonomia #historia

A od razu mam pytanie do #wolnyrynek i #libertarianizm
Jeśli dobrowolne umowy na rynku pracodawcy zakładały kary cielesne za np podchodzenie do okna to zdaje się, że w takiej sytuacji rynkowej zasadę o nieagresji należało by etatystycznie zadekretować i narzucić działającym jednostkom?
Czy zostawić rynek z karami cielesnymi jeśli pracodawca jest w stanie narzucić takie zasady słabemu robotnikowi w walce interesów na rynku?
  • 10
@Generau-armii-progresywnej:

Czy zostawić rynek z karami cielesnymi jeśli pracodawca jest w stanie narzucić takie zasady słabemu robotnikowi w walce interesów na rynku?


Skłaniałbym się ku tej opcji. Jeśli pracownikowi to nie odpowiada to zawsze może się zwolnić albo po prostu nie podchodzić do okna. Widocznie jego sytuacja bez pracy lub u konkurencji byłaby gorsza niż w fabryce z karami cielesnymi.

Ja na przykład nie miałbym problemu z tym, że nie mogę
@Generau-armii-progresywnej: libertarianizm raczej nie ma problemu nawet z dobrowolnym oddaniem się w niewolę. Jednak w akapie mogą istnieć np. prywatne bądź spółdzielcze miasta lub osiedla, gdzie mieszkańcy musieliby godzić się na obowiązujące tam prawo (albo opuścić ich terytorium), a ono może być różne.