Wpis z mikrobloga

@MatthiasGally: gdybyś był z Wwa, to byś wiedział, że ul. Poznańska to główne zagłębie dziwek i alfonsów, a przy tym jedno z niewielu miejsc w Stolicy, w których dziewczyny otwarcie polują na klientów ulicy. I dzieje się to zarówno w dzień jak i w nocy.

Problem bądź jego brak uzależniony jest od wrażliwości Twojego różowego, aczkolwiek większość różowych nie popiera prostytucji i widok dziwek nagabujących, a czasami nawet obsługujących klientów
  • Odpowiedz
@InnyTakiSam: @MatthiasGally: wprawdzie Pigalak, to jest skrzyżowanie Nowogrodzkiej i Poznańskiej, a Twoja knajpa jest po drugiej stronie Poznańskiej, ale i tak pewien "etos" związany z nazwą funkcjonuje.

http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/56,141635,17525038,nowogrodzka-42-pigalak-i-najstarsze-prostytutki-warszawy,,10.html

A co do lokalów, gdzie można zabrać pannę, to w zasadzie wszędzie od pasażu wiecha (włącznie) na wschód.
  • Odpowiedz