#gliwice #szobiszowice Zastanawiam się nad kupnem mieszkania w tej dzielnicy, ale srednio kojarzę ta dzielnice. Warto pakować się kupno mieszkania w takiej okolicy? Tubylcy mnie nie zjedzą? xD
@IncestuousFist: @Kink: odkąd mieszkam w Gliwicach nigdy nie spotkałem się z oznakami tej patologii na Zatorzu (chyba, że mowa o cygańskich kamienicach na chorzowskiej). Na Szobiszowicach mieszkałem i widać było obecność sebków, ale byli oni niegroźni.
@IncestuousFist: Meh, Szobki, Zatorze spoko dzielnica. Stężenie patoli zdecydowanie większe przy Toszeckiej. Na Zatorzu zdecydowanie mniej patoli, spędziłem tam kawał dzieciństwa :)
@IncestuousFist: Ja mieszkam na rogu Mastalerza i Warszawskiej juz 3 lata i jest luz. Komisariat obok, generalnie wszedzie blisko, nikt mnie nigdy nie zaczepił ani nie uszkodził mi auta.
[edit] Z większych minusów to syf w zimie, palą w tych kamienicach śmieciami i jak były mrozy to faktycznie śmierdziało nieziemsko
@IncestuousFist: No nie do końca, wielkie osiedle sa jednak podłączone do PEC, a Szobiszowice są dośc nisko położone, w Żernikach na przykład było sporo lepiej :)
Zastanawiam się nad kupnem mieszkania w tej dzielnicy, ale srednio kojarzę ta dzielnice. Warto pakować się kupno mieszkania w takiej okolicy? Tubylcy mnie nie zjedzą? xD
[edit] Z większych minusów to syf w zimie, palą w tych kamienicach śmieciami i jak były mrozy to faktycznie śmierdziało nieziemsko