Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jaki sposób na #odchudzanie dla osoby, która waży ok 95kg przy wzroście 170cm ?
Na początku wywalenie słodyczy i codzienne spacery.
IG jest bardzo ważny ?
#mikrokoksy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 9
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli nie pytasz się dla jaj, a naprawdę chcesz coś zmienić to wygooglaj sobie post daniela / dieta owocowo-warzywna dr. Ewy Dąbrowskiej. Zastosuj najdłuższą opcję.

W I etapie chudnie się z zapasów tłuszczu, w II etapie oczyszczasz organizm.

O mnie: stosuję połowę zamierzonego czasu, po trzech pełnych tygodniach z 87 zrobiło się 81.
Bardzo ciężkie są trzy pierwsze dni. Ssie. Potem się przestawiasz. A potem masz już dość warzyw i
@AnonimoweMirkoWyznania: Deficyt kaloryczny i nic więcej. W deficyt wchodzisz albo obniżając spożywane jedzenie (dieta) albo podwyższając zapotrzebowanie na energię (ćwiczenia). Najlepiej działa jak połączysz oba czyli dla przykładu codzienne spacery (najlepiej 1h *przed* śniadaniem) i wyczyścisz dietę (przestaniesz pić wodę z cukrem, przestaniesz jeść posiłki których sam nie przygotowałeś). Samo to po kilku *miesiącach* doprowadzi cię do normalnej wagi.

Pozostaje pytanie — co zrobić żeby wiedzieć czy jest się na deficycie
Dieta? owocowo warzywna?... nie rozumiem takiego podejścia. Ja przy wzroście 180 dobijałem do 100, po roku z kawałkiem siłowni (fakt nie oszczędzałem się- 5/6 dni w tygodniu trening, później raz w tygodniu boks indywidualnie) udało mi się zbić ponad 2Okg. Bez diet, jedząc zwykłe jedzenie, wlewając w siebie piwsko czasem i 3 razy w tygodniu. Nie rozumiem podejścia dieta i tylko dieta. Kurde wystarczy ruszyć dupe i spalac wiecej niz sie dostarcza.
@hannybunny: a wiesz, że można nie wrócić do poprzednich nawyków żywieniowych? A wiesz, że po diecie możesz jechać na plastrze sera i parówce jako białku? Nie wiesz?

Poprzednia moja próba z postem daniela / dietą warzywną była w 2010 z wyjściowych 83 zszedłem na 74, potem 72 i 3 lata [słownie: trzy lata] trwało przyrastanie do 80kg. Tak więc jak ze wszystkim: wyniki zależą od Twojej woli. Jeżeli po okresie wcinania
@Impresjonista: nie lepiej rozpisac sobie redukcje na rok, zrekombinować sobie makro, nałożyć na to sensowny bilans kaloryczny i bez depresji wynikającej z długotrwałej głodówki, tracić na masie, zmieniając przy tym nawyki żywieniowe?
@hannybunny: Zapoznaj się z założeniami diety. Jest to półgłodówka którą można porównać do bardzo złego odżywiania w obozach koncentracyjnych z dobroczynnymi tegoż skutkami. Organizm nie dostaje pożywienia w ilości do której jest przyzwyczajony. Po okresie 3-4 dni układy orientują się, że chyba nastał okres głodu i ... palimy zmagazynowane. Mi teraz bardzo szybko spadło 6 kg tłuszczu. I to takiego, którego nie szło usunąć 100 pompek/240 brzuszków dziennie / 30km wędrówek