Wpis z mikrobloga

1130415 -50 = 1130365

Mamy wiosnę, trafiła się ładna pogoda więc po pracy wskoczyłem na rower (pierwszy raz w tym roku).
Jednak głowę zostawiłem w pracy. Przygotowałem sobie plecak z bluzą, jakieś drobne, wodę - i go nie zabrałem ze sobą. (,)
Plan był prosty - przejechać się aby dostarczyć endorfin dla organizmu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Standardowo jak zawsze na początku wiosny odwiedziłem Stadion Energa, Martwą Wisłę na wysokości Twierdzy Wisłoujście. Było tak fajnie, że postanowiłem odwiedzić też Sopot (niestety bez fotek). W tym momencie zrobiło się już zimno, a bluza została w domu. Dojechałem do końca ścieżki nadmorskiej w Gdyni, chwila zastanowienia i decyzja - jadę jeszcze na Skwer Kościuszki.
Ledwo wdrapałem się do domu, nogi czuję i pewnie tak zostanie jeszcze jutro, ale było warto! Po wejściu do pokoju za jednym zamachem łyknąłem 555ml wodę lemon #oshee
Na pierwszych 40km nawet średnia była ładna jak na mnie, bo 25km/h ( )

#rowerowyrownik #rowerowetrojmiasto #wyzwanieoshee
Adammik - 1130415 -50 = 1130365

Mamy wiosnę, trafiła się ładna pogoda więc po prac...

źródło: comment_VilLvmFrA6g0wX4F3zlZao0Tpyh2HLVd.jpg

Pobierz
  • 4