Wpis z mikrobloga

Przed chwilą w autobusie siedział pewien mężczyzna w stroju roboczym. Co chwilę wyciągał skitrane w plecaku p--o i je popijał. Na jednym z przystanków dosiadł się do niego mały chłopczyk, max 10 lat. Wspomniany Pan przez kolejne kilkanaście przystanków nie wypił ani łyka piwa przy chłopaku. Jak tylko młody wysiadł mężczyzna wyjął piwko i pozostałą połowę butelki wypił duszkiem. Szanuję.
  • 86
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szanuje, że gość dobrze się zachował przy dziecku, umiesz czytać?


@Inguz: jak się zachował? J---ł piwsko w komunikacji miejskiej i być może miał przebłysk rigczu, po czym wydudnił całą butlę? Strasznie łatwo zasłużyć na szacunek OPa, skoro tak.
  • Odpowiedz
Ale mógł pić cały czas, ehh, zrozum xD


@Inguz: mógł zabić.

Ja rozumiem o co chodzi opowi. Ale pochwalanie patuskiego zachowania, bo miało się przebłysk, to dla mnie popis n----------a mózgowego. To tak jakby zachwycać się sebkiem, który z-----ł pieniądze ze sklepu, ale wrzucił z tego dychę bezdomnemu do czapki. Nosz k---a.
  • Odpowiedz
Polska posłuszna mentalność, coś jest zakazane to musi być złe XD

Na zachodzie normalne jest picie piwa w metrze czy komunikacji i nikomu nawet przez myśl nie przejdzie że to może być dla Pana Polaka problem.


@albert107: Idąc tym tropem - co nie jest zakazane, to musi być dobre. Co za prostacka mentalność. Poza tym ten "zachód" wyssałeś sobie z palca, bo z tego co wiem, to w europie zachodniej
  • Odpowiedz
@kawa-i-p-------y wykroczenie tak jak przechodzenie na czerwonym świetle na pasach, ale dla nikogo nie jest to problemem a policja nie kara. Po prostu są przepisy życiowe i te mniej, tylko w Polsce każdy jest przestrzegany z klapkami na oczach bez żadnego ludzkiego przemyślenia.
No bo powiedzmy sobie szczerze, co przeszkadza ci że ktoś spokojnie pije p--o w autobusie?
  • Odpowiedz
wykroczenie tak jak przechodzenie na czerwonym świetle na pasach, ale dla nikogo nie jest to problemem a policja nie kara.


@albert107: nie karze*. I nie, nie jest to takie samo wykroczenie. Bo przyzwolenie na picie alkoholu w komunikacji miejskiej = zwalone siedzenia żulami, którzy robią sobie posiadówki w autobusach i tramwajach. To też nawalona patologia, która utrudnia podróż. I w końcu to smród trawionego alkoholu.

No bo powiedzmy sobie szczerze,
  • Odpowiedz