Ja wiem że opis miał wyjść śmiesznie, ale to zupełnie możliwe.
To są opony do F1, gdzie jak za bardzo pada to się wyścig przerywa i już. Więc nie ma co testować opon na warunki "za bardzo pada", bo i tak nikt w takich nie będzie rywalizował. I to nawet nie ze względu na opony, a po prostu na brak widoczności innych aut na torze.
@Chris_Karczynski: widoczność podczas deszczu ma tylko bolid na przedzie, więc co to za ściganie jak połowa stawki nic nie widzi. Z tego powodu zdaje się testują już od jakiegoś czasu osłony na koła które mają eliminować ten problem, ale nie wiem czy i kiedy ma to wejść. Prawdopodobnie wtedy będzie ściganie w każdych warunkach.
Brzmi to komicznie ale jest czysto techniczne. Opony są projektowane do odprowadzania konkretnej ilości wody, jeżeli zalało tor w taki sposób, że wody jest znacznie więcej, niż technicznie opona może odprowadzić, to jaki jest sens kontynuowania testów, skoro wyniki nie będą w żaden sposób miarodajne i de facto nie sprawdzą działania tych opon? Dalsza jazda nie przyniosłaby żadnych odpowiedzi poza sprawdzeniem, czy kierowca da radę przejechać jeszcze jedno okrążenie zanim popełni błąd
@WykoZakop: obczaj wzór matematyczny (uproszczony) prędkość przy której dochodzi do hydroplaningu (mph) = (9-10,35) x pierwiastek z ciśnienia w oponie (w psi) dalej sam połącz kropki
@kemek: to nie jest odejmowanie, tylko z takimi skrajnymi wartościami spotkać się można w literaturze zazwyczaj jest 10,5 ale spotkałem się z 9 czyli ciśnienie musi wzrosnąć 4-ktornie żeby 2-krotnie wzrosła prędkość przy której dochodzi do tego zjawiska jest to poważne wyzwanie konstrukcyjne przy projektowaniu opon ten wzór jest bardzo uproszczony bo rolę ma też twardość gumy, tekstura i geometria nawierzchni, bieżnik
Deszcz miał być lany z sikawek i pod kontrolą, koszerny, a nie taki dziki deszcz nieautoryzowany, nielegalny, bez homologacji komisji testującej. ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Komentarze (48)
najlepsze
To są opony do F1, gdzie jak za bardzo pada to się wyścig przerywa i już.
Więc nie ma co testować opon na warunki "za bardzo pada", bo i tak nikt w takich nie będzie rywalizował.
I to nawet nie ze względu na opony, a po prostu na brak widoczności innych aut na torze.
Dalsza jazda nie przyniosłaby żadnych odpowiedzi poza sprawdzeniem, czy kierowca da radę przejechać jeszcze jedno okrążenie zanim popełni błąd
(ʘ‿ʘ)
prędkość przy której dochodzi do hydroplaningu (mph) = (9-10,35) x pierwiastek z ciśnienia w oponie (w psi)
dalej sam połącz kropki
@kemek: to nie jest odejmowanie, tylko z takimi skrajnymi wartościami spotkać się można w literaturze
zazwyczaj jest 10,5 ale spotkałem się z 9
czyli ciśnienie musi wzrosnąć 4-ktornie żeby 2-krotnie wzrosła prędkość przy której dochodzi do tego zjawiska
jest to poważne wyzwanie konstrukcyjne przy projektowaniu opon
ten wzór jest bardzo uproszczony bo rolę ma też twardość gumy, tekstura i geometria nawierzchni, bieżnik
( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez autora