Wpis z mikrobloga

@Dzwoneg: Jutro mogę Ci napisać dwa miasteczka, w których ja siedziałem i oba bardzo polecam (teraz za nic sobie nie przypomnę jak się nazywały, muszę zdjęć poszukać w domu :)), ale tak jak mówię- to piękny region i tak naprawdę każde mniejsze miasteczko jest świetne na bazę wypadową czy nawet spędzenie tam leniwego tygodnia. W każdym razie Prowansję mogę całym sercem zarekomendować, a jak jedziecie samochodem, to polecam przenocować wcześniej w
@Dzwoneg
Jeśli miasteczko ma być nad morzem to nie wiem czy uda Wam się przyoszczędzić. Może Antiba czy Cannes będzie nieco tańsze niż Nicea, ale pewnie droższe niż np. Marsylia. Podejrzewam, że nieco taniej może być również w Aix lub w Tulon, ale nie są to miejsca, które robią wrażenie. Małych, urokliwych miejscowości w Prowansji jest od groma i trochę. Mój faworyt to Biot z obowiązkową wizytą w knajpie na placu pod