Wpis z mikrobloga

@FilipChG: Fanf to stan umysłu. W jednym miejscu mówią na takich anal, na innym attentionwhore, na jeszcze innym karhed - wszystko sprowadza sie do jednego. Koszmarnie zagubionej postaci pozbawionej wnętrza na tyle, że szuka jakiegoś potwierdzenia istnienia u innych choćby poprzez zawracanie im dupy. :D
@FilipChG: Fanfem nie jestem, ale co ja tam będę się kłócił z przypadkiem beznadziejnym jakim jest @JesterRaiin. Jeśli ktoś tutaj jest atencyjną prostytutką, to właśnie on. "Patrzcie jaki jestem fajny, dodaję kolejnego frajera na czarną listę". Pierwsze, co zrobiłem po rejestracji to dodanie Pana Raiina na black listę. Szkoda, że tego nie przeczyta, mogłoby to dać mu do myślenia.

@bardzospokojnyczlowiek: Oby nie, długie to i nudne. Nie czytałem.

@