Wpis z mikrobloga

@anetaha: niewiele pamiętam, ale na pewno że panna święta, co jasnej broni Częstochowy i w ostrej świeci bramie go uratowała gdy martwą podniósł powiekę, i tak go powróci teraz na ojczyzny łono, do tych pagórków leśnych, do tych pól zielonych, czymśtam pięknie odzobionych, gdzie bursztynowy świerzop, gryka jak śnieg biała...