Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Ja pierdykam mircy xD Jestem na 1 roku informatyki i mamy w tym semestrze pierwsze laborki z programowania (na 1 semestrze standardowo "programowanie" na kartkach). Dzisiaj były drugie zajęcia, dostaliśmy do napisania jakieś proste programy. I w pewnym momencie zgłasza się koleś i mówi, że program (Visual Studio) mu nie działa, a konkretnie debugger. Prowadzący podchodzi i sprawdza w czym rzecz, ale wszystko działa jak powinno. I wtedy koleś mówi, że w jego kodzie były błędy i po odpaleniu debuggera dalej są więc debugger nie działa () #studbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Limonene
  • 17
Programista50k: Zwykła ignorancja w temacie... którego jeszcze dana osoba się nie nauczyła i którego właśnie się uczy. Nie pierwsza i nie ostatnia taka akcja.

Inna sprawa, że nazwa "debugger" jest trochę myląca. Nie dziwi mnie, że dla kogoś brzmi jak narzędzie, które usuwa błędy.

Tymczasem debugger nie usuwa żadnych błędów. Zamiast tego, pozwala delikatnie i ostrożnie uruchomić daną aplikację tak, żeby... mogła się na twoich oczach #!$%@?ć. A ty dostajesz do