Wpis z mikrobloga

@Szczerbiec: co chcesz takiego robić, że chcesz ubezpieczenie? Lecisz w marcu, a komary z dengą i japońskim zapaleniem mózgu zaczynają latać od czerwca i to w nie każdej części kraju. To co ci może grozić?

Oczywiście jeśli myślisz o jakimś surfingu czy czymś to pewnie wypada, ale już nie wiem.
@Szczerbiec: No to na takie błahostki coś taniego, patrz tylko jak u nich konkretnie z Tajlandia no i na pieniądze jakie oferują, NW, koszty leczenia itd. Osobiście odradzałbym, ale jak różowy ma tendencję to już jak wolicie - o Aviva travel słyszałem raczej dobre opinie (w kontekście podróży do Ameryki łacińskiej), ale ludzie mówią, że mogłoby być ciut taniej.

Allianz nic nie kojarzę, nikt ze znajomych u nich nic nie brał
@Szczerbiec jeżeli chcesz Mireczku to mogę Ci policzyć składkę w kilku firmach tak żebyś miał nie tyle dostęp do lekarzy ale assistance medyczny i nie musiał kombinować tylko wszystko Ci zorganizują. Jak coś to pisz na priv
Co to załatwiania na ostatnią chwilę to powiem ze na ostatnią podróż po Azji ubezpieczenie kupowalem przez telefon oczekukąc na boarding na lotnisku :D