Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski

Kocham mojego narzeczonego. Za nami 7 wspolnych lat, w tym 6 mieszkania razem, a nadal cieszymy sie soba, jak w pierwszych tygodniach zwiazku. Uwielbiam, kiedy sie smieje - w jego policzkach robia sie takie slodkie doleczki. Jest przystojnym, odpowiedzialnym mezczyzna, ktorego doceniam na kazdym kroku, choc znajac wykopowe standardy pewnie nazwalibyscie go przegrywem, bo nawet nie ma samochodu. Kocham go za poczucie humoru, rozwage i inteligencje; za to, ze nie wylewa na mnie swojej frustracji i nigdy nie dal mi odczuc, ze jestem w czyms gorsza (a przeciez jestem!); za piosenki, ktore gra dla mnie, kiedy mam zly dzien i za glupoty, ktore razem robimy. Cenie go i daje mu to odczuc na kazdym kroku, sprawiajac mu drobne niespodzianki, komplementujac, dbajac o kazda sfere naszego zycia. Kazde z nas stara sie wnosic do zwiazku wiecej, niz z niego bierze... I nie ma dla mnie nic lepszego, niz cieplo jego ramion po calym dniu poza domem. Bo to wlasnie on tworzy ten dom.
Kazdemu i kazdej z Was zycze takiego szczescia, jakie sama czuje. Niezaleznie, czy tym szczesciem jest spelniony zwiazek, pelny portfel czy zycie pelne podrozy. Badzcie szczesliwi.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 18
  • Odpowiedz
Oko: :)
Zajebisty stan, tylko miej świadomość, że ten bio-chemiczny haj sie kiedyś skończy i nadejdzie szara rzeczywistość. pozostaw sobie trochę niezależności, nie oddawaj wszystkiego drugiej stronie, mimo że teraz jesteś jej pewna na 100% - nie wiesz ile tych % bedzie za 10 lat.
Póki co - ciesz się tym co jest :)

Zaakceptował: Asterling
  • Odpowiedz