Wpis z mikrobloga

@Vladimir_Kotkov: Gość nie jest zbyt lotny umysłowo, albo to fake, bo jeśli ktoś już planowałby taką akcję, to przecież idiotyzmem jest podawanie szczegółów formatowania, po których od razu widać, że to praca dyplomowa :P Wystarczyłby mu w praktyce sam tekst.

Chociaż czego ja oczekuję po kimś, kto szuka jelenia do napisania pracy za darmo przez olx...
  • Odpowiedz
@Vladimir_Kotkov Przecież nie da się napisać tyle sensownego tekstu w 18h :D Nie da się. Nawet jak się pisze non stop, sprawdza źródła, wie, co chce się pisać i nie ma zastojów pt. "patrzę pusto w stronę" i nie wiem, kiedy zna się temat i wszystko sprawnie idzie, to się pisze 10-15 stron dziennie max. Przepraszam, ale trzeba jeszcze załatwiać potrzeby fizjologiczne. Może 20 stron napiszesz, jeśli jesteś maszyną i supermózgiem i
  • Odpowiedz
@cius copywriterzy z którymi miałem styczność przez 6 lat pracy w print production to tylko właściwie wymyślali głupoty a producenci potem bujali się żeby to urzeczywistnić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@kozaqwawa: chodzi mi o to, ze ten koleś napisał do Mirka: "dobry copywriter w praktyce uczestniczy w całym procesie kreacji " a na Wikipedii jest "w praktyce copywriter uczestniczy w całym procesie kreacji" Wiec zakładam ze to co napisał do Mirka było pierwszym zdaniem jego pracy licencjackiej i na tym jego inwencja się skończyła :P
  • Odpowiedz
@Vladimir_Kotkov: napisałbym mu to a później znalazł kolesia i zaproponował np. 5000 zł za mój tekst. Jak nie to sprawa do odpowiednich organów a przy okazji pożegna się z tytułem i całe 5 lat pójdzie w piach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Vladimir_Kotkov: Ha ha ;p moja dziewczyna trafiła chyba na tą sama osobę ;p Tylko że jej, poza prawie identycznym zadaniem napisali że praca będzie przetłumaczona na język arabski, więc żeby była prostym językiem no i praca testowa też raczej darmowa chyba że będzie naprawdę dobra wtedy zapłacą ;p
  • Odpowiedz
@Vladimir_Kotkov: Niezły ma gość tupet. Miałem kiedyś podobną sytuację z szukaniem pracy. Jakaś firma chciała zatrudnić kogoś do wyszukiwania danych i firm w internecie, nie pamiętam dokładnie, ale czymś handlowali i chcieli to sprzedawać. Zadaniem rekrutacyjnym w każdym razie było wyszukanie jak największej ilości sklepów typu wszystko za 4zł, oczywiście na czas w 1h. Już się miałem zabierać kiedy się zorientowałem, że ja i masa innych jeleni stworzy komuś za darmo
  • Odpowiedz