[kurczaczak]

Kurde może ktoś pomoże - chodzi mi po głowie fragment piosenki, ale za cholerę nie mogę sobie zbyt wiele przypomnieć. W refrenie dosyć często było takie "heaven", gdzie na "hea" głos podnosił się, a na "ven" obniżał. Głos męski, spokojny, niezbyt niski, coś podobnego do tego "Real Life - Send Me An Angel", piosenka prawdopodobnie także z tamtych czasów. #muzyka

[jilicat]

@kurczaczak: coś tam really heaven?

[kurczaczak]

@jilicat: Właśnie było raczej tak:
Heaven. Jakieśgadaniecośtam.
Heaven. Jakieśgadaniecośtam. Aaaaaaaaa.
Co do tego "Aaaaaaaaa" nie jestem pewien.

[jilicat]

@kurczaczak: Mysle, ale ciężko:(

[kurczaczak]

@jilicat: Na pewno przed "Heaven" była taka chwila przerwy. I raczej gdzieś w tekście pojawiło się słowo "friends".

[Ynteligent]

@kurczaczak Depeche Mode - heaven?

[Ynteligent]

@kurczaczak albo fiction factory - feels like heaven

[kurczaczak]

@Ynteligent: Odrobinę jak "Feels Like Heaven", ale co innego, głos był dużo bardziej jak w tej piosence, co podałem jako podobny.