Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mireczki z #korposwiat w #krakow (tu mieszkam, więc tutaj to widzę, nie wiem czy w innych miastach jest tak samo). Mam do Was pytanie, które od jakiegoś czasu mnie zastanawia (nie chce tutaj gównoburzy i nie oceniam Was, choć przyznam że dla mnie wygląda to groteskowo). Piszę z AMW żebyście mogli anonimowo mi odpowiedzieć żebyście byli szczerzy :D

Po co nosicie poza pracą badge przypięte do spodni/na szyi na wierzchu? Na przykład, jadę sobie tramwajem i widzę ludzi którym juz w drodzę na przystanek wesoło dynda badge przypięty do spodni, albo jadą przez pół Krakowa z dumnie wiszącym badgem...po #!$%@?? Zazwyczaj więk takiek osoby to max. 35-40 lat.

Inna sytuacja. Siedzę sobie spokojnie w barze na Kazku (okolice godziny 21), obok mnie grupka 10 ludzi i #!$%@? KAŻDY ma widocznego badga :D Pytam po raz kolejny...po #!$%@??

Każdy powie w cztery oczy (pytałem 3): "dla wygody żeby potem nie wyciągać" albo "zapomniałem ściągnąć", co jest dla mnie czystym #!$%@? i zakryciem czegoś innego (o tym niżej). Oczywiście o ile rozumiem taką sytuację w czasie skoczenia w czasie pracy do knajpy/sklepu, tak nie łykam tego że ktoś "zapomniał" o 21 w barze :D Sam pracuje w korpo, więc wiem, że #!$%@? ściągnięcie badga to 1 sekunda :D

A więc, jakie są moje hipotezy tego skądinąd ciekawego zjawiska:

1. Ktoś się czuje dumny z tego że pracuje w korpo, więc to pokazuje światu :D

2. Ktoś się czuje sie kimś lepszym, więc po prostu czuje się lepiej gdy mam wywieszony badge żeby wszyscy widzieli. Wiecie..."korpo, wielki świat, duże pieniądze" :D

No #!$%@? nie rozumiem. I o ile tych ludzi nie mam zamiaru oceniać, tak gnije w środku gdy widzę takiego gościa/panienke którzy #!$%@?ą przez środek miasta z dumnie #!$%@? badgem :D

Żeby uprzedzić komentarze w stylu "to ich sprawa jak się noszą", to odpowiadam. Tak, ale to wygląda groteskowo (z resztą napisałem, że ich nie oceniam). Tak samo Wy byście gnili, gdyby do tramwaju wszedł gościu z przyklejonym dildem na czole, no #!$%@? pewnie byście mu nie kazali w try miga wypieprzać z pojazdu...no ale byście gnili w środku podobnie jak ja z tych ludzi :D

A zjawisko jest tak ciekawe i powszechne że aż musiałem poruszyć ten temat.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Shyvana
  • 33
@AnonimoweMirkoWyznania:

Po co nosicie poza pracą badge przypięte do spodni/na szyi na wierzchu? Na przykład, jadę sobie tramwajem i widzę ludzi którym juz w drodzę na przystanek wesoło dynda badge przypięty do spodni, albo jadą przez pół Krakowa z dumnie wiszącym badgem...po #!$%@??

Wychodząc z budynku muszę jeszcze przejść przez bramkę, która jest na kartę. Jestem już w pełni ubrany w kurtkę i z założonym plecakiem. Nie chce mi się ściągać
"zapomniałem ściągnąć", co jest dla mnie czystym #!$%@? i zakryciem czegoś innego


@AnonimoweMirkoWyznania: co
Kto nie wyszedł nigdy z roboty z dyndającym badżem niech pierwszy


Ja akurat trzymam go w tylnej kieszeni spodni, a po wyjściu do torby, ewentualnie znajduję go w pralce.
Nie trzymam na szyi bo to niewygodne. Takie smyczki rozwijane przy pasku są akurat fajne, wcale by mnie też nie zdziwiło gdyby ktoś z tym przechodził pół dnia
@AnonimoweMirkoWyznania: "A więc, jakie są moje hipotezy tego skądinąd ciekawego zjawiska:

1. Ktoś się czuje dumny z tego że pracuje w korpo, więc to pokazuje światu :D

2. Ktoś się czuje sie kimś lepszym, więc po prostu czuje się lepiej gdy mam wywieszony badge żeby wszyscy widzieli. Wiecie..."korpo, wielki świat, duże pieniądze" :D"

albo mają #!$%@?. centralnie, praca w korpo to nie powod do dumy, tam świata nie zmieniasz, tylko pracujesz.
OP: @fegwegw: Oskar, ale wiesz, że nie wszyscy pracują 9-17?

Tak...na pewno pracują o 21 w barze na Kazimierzu pijąc któregoś browara z rzędu :D

@pilot1123 @Gom3z @test_user

Wychodzę z roboty, odbijam się, zasuwam kurtkę i idę. Jak idę na piwo prosto z roboty to mi czasem zostaje, wtedy w barze ściągam. Jak w tramwaju mi jest ciepło to rozpinam kurtkę i sobie czasem dynda. Rano, jak idę do pracy,
Zazwyczaj więk takiek osoby to max. 35-40 lat.


A więc, jakie są moje hipotezy tego skądinąd ciekawego zjawiska:

1. Ktoś się czuje dumny z tego że pracuje w korpo, więc to pokazuje światu :D

2. Ktoś się czuje sie kimś lepszym, więc po prostu czuje się lepiej gdy mam wywieszony badge żeby wszyscy widzieli. Wiecie..."korpo, wielki świat, duże pieniądze" :D


@AnonimoweMirkoWyznania: Nie znam zjawiska, ale wydaje mi się, że to niewłaściwie
@AnonimoweMirkoWyznania codziennie przejeżdżam obok wylęgarni korpoludzików i 2/3 z nich nosi ten plastik na wierzchu. Czy to na szyi czy przywiązany do szlufki :)
W sumie też bym mógł sobię tak przyszpanować, bo codziennie się odbijam - na budowę :)