Wpis z mikrobloga

Właśnie testuję wszem i wobec wielbione spotify i śmiem stwierdzić, iż zorganizowanie sobie na nim katalogu z ulubioną muzyką to wymaga co najmniej doktoratu z opanowania. Przeładowanie funkcji i proponowane alternatywne kawałki po prostu przytłacza. Nie wspomnę o chamskich reklamach. Czy wersja premium coś zmienia w tym względzie oprócz utworów w offline i reklam? Dlaczego korzystacie ze spotify? Chyba wrócę do zwykłej playlisty na YT. #oswiadczenie #pytanie #muzyka
  • 3