Wpis z mikrobloga

@MajkiGee: Ja raz wszedłem do tramwaju, siadam, przede mną dwa typowe Sebki. Po chwili czuję smród bezomnego/menela. Patrzę a stoi jeden taki pod drzwiami co stał też na przystanku na którym wsiadałem. Jeden z Sebków wyciągnął z kiesy jakiś perfum i trochę nim popsikał w powietrze. Co za ulga to była..