Wpis z mikrobloga

Tak mnie ciekawi i zastanawia, po co lozyc pieniadze na śmiertelnie chorych ktorzy i tak w niedługim czasie umrą? Tych pieniędzy idzie cała masa, a pozniej i tak dowiadujemy sie "no po dwoch miesiącach przegrał walkę z rakiem". Osobiście to powiedziałbym zeby kase ktora ma isc na moje leczenie (przykładowo) poszła dla jakiegos schroniska dla zwierząt.
  • 5
@Chce_Tu_Zostac: nie, dla mnie 1% to zdecydowanie za mało, kasa i tak pójdzie w kieszeń lekarzy, chory i tak umrze (cud 1 na 100000 przypadków nie jest wart zachodu), w dalszym ciagu podtrzymuje, ze te pieniadze mogłyby zostac lepiej spożytkowane. Przykładowo jakies dziecko wymaga leków wartych kilkadziesiąt tysięcy złotych miesiecznie czy tygodniowo - juz widze jak takie dziecko dożyje 30 i stanie sie samodzielne.