[MajkelEm]

#mechanikasamochodowa #motoryzacja #diesel Mirki mam pytanie, które chodzi mi po głowie parę dni. Czy długie używanie silnika na biegu jałowym ma negatywne skutki dla dwumasy? Wiem, że dwumas nie lubi niskich obrotów z obciążeniem i mocnego butowania w niskim zakresie obrotów, ale czy dogrzewanie się na postoju i długa praca na niskich obrotach bez obciążanie też źle na niego wpływa? Czy raczej nawet nie poczuje takiej pracy.

[E.....n]

@MajkelEm: ale przecież na biegu jałowym skrzynia jak i dwumasa jest odłączona chyba?

[MajkelEm]

@ErikSkurveson dwumas jest w kole zamachowym, dlatego kręci się cały czas

[GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni]

@MajkelEm: raczej nie poczuje. To co się głównie zużywa w dwumasie to tłumiki drgań skrętnych (stal traci swoje właściwości). Podczas dużego obciążenia, tłumiki drgań pracują w skrajnych warunkach i szybciej się zużywają.

[niezawodny]

@MajkelEm nic złego mu się nie stanie ale nagrzewanie diesla na postoju to głupota. Bez obciążenia to mega długo trwa. W Wgl diesel tylko w trasę. Ja to od zawsze dosłownie 15 sekund i jadę każdym autem.

[WiewiurPL]

@MajkelEm: nic mu nie będzie, Bo nie ma wtedy obciążenia. pomysł nagrzewania diesla na postoju jest po #!$%@?.

[staryalejary11]

@MajkelEm sprzedaj diesla bo i tak go pewnie nie potrzebujesz tak jak 80% ludzi.

[MajkelEm]

@WiewiurPL @niezawodny nie chodzi mi o ogrzewanie diesla na postoju, tylko ogrzewanie siebie w kabinie, jak silnik jest już zagrzany i pracuje w optymalnych warunkach

[WiewiurPL]

@MajkelEm: A o to. Nic mu nie będzie, napęd rozłączony, bez obciążenia co zauważył wcześniej @GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: