Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/daeun_hbb4iXGtdb,q60.jpg)
daeun +137
To naprawdę smutne i przygnębiające jak z biegiem czasu zmieniło sie podejście Polek do obecności dzieci na weselach. Dla mnie, dobijającego do 40stki boomera takie imprezy były zawsze wydarzeniami bardzo RODZINNYMI, gdzie nikt nie dyskryminował bombelków ze względu na wiek. Czas radości i dwudniowej biesiady, znakomita okazja do poznania się dalszej rodziny Pani i Pana Młodych, o którą ciężko w toku normalnego funkcjonowania między poniedziałkiem a piątkiem. Sam jako dzieciak chodziłem z
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/02c0d4b07686ae3994c62d500ad547fdfd522462635394914d452d231d01cdc0,w150.jpg?author=daeun&auth=27ce5bc8bf3ae65967b3979cda9fc9f3)
pieknylowca +224
Te memy o skąpych poznaniakach to najprawdziwsza prawda - XD, galeria handlowa i płatne toalety XD. Jak się cieszę że jestem z Warszawy i tu nie ma czegoś takiego jak płatne toalety w galeriach - nawet na dworcu centralnym w złotych tarasach #poznan #polska #bekazpodludzi
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/5f9ecdc8cd3ae336fd98308a24554d09ec55d64877ec618760a53f781fdbdb3a,w150.jpg)
Żona mojego przyjaciela zrobiła loda striptizerowi podczas swojego wieczoru panieńskiego, o czym on dowiedział się miesiąc po ślubie, czyli wczoraj. Ostatnią noc spędził u mnie (mieszkali u jej rodziców na piętrze), a aktualnie szuka jakiegoś lokum.
Co myślicie o tym, mirki? Powinien dać jej drugą szansę czy nie? Ona oczywiście zapłakana, że to przez koleżanki, że alkohol itp. + że nie skończył u niej w ustach tylko u którejś innej
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
@AnonimoweMirkoWyznania: XD
no elo, intercyza nasmarowana ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez autora
W każdym razie zdrada jest przynajmniej dla mnie jedną z niewielu rzeczy jakich się nie wybacza
@TaoHosts: Nie #!$%@? się na wieczorze panieńskim to #!$%@? się kiedy indziej. Trzeba myśleć kogo się bierze za żone a nie później całe zycie się martwic za kazdym razem jak idzie na herbatkę do koleżanki.
Tak samo kawalerski.
Masz rację, oczywiście.
Tylko tutaj gość dowiaduje się miesiąc później.
Inny dowie się 5 lat później.
A jeszcze inny jest w ciemię bity całe życie.