Wpis z mikrobloga

@Ulubiona: to taki klasyk, apropo napisów na murach. Jest w kilku częściach Warszawy, pisane nie sprejem, a farbą. Wszystkie w tym stylu, czasami jeszcze o wypadkach spowodowanych przez pijących. Teraz już większość mocno wyblakła, zmyta i jedynie ślad pozostał. A to jeszcze z lat 90.