Katolickie bajki mogą być tolerowane dopóty, dopóki nikomu nie szkodzą.
W przypadku działalności antyinvitrowców mamy do czynienia z działalnością szkodliwą społecznie, kłamliwą propagandą i zwalczaniem przełomowej z medycznego punktu widzenia metody leczenia bezpłodności. Mamy XXI wiek, in vitro jest arcyważnym osiągnięciem w rozwoju medycyny i nauki w ogóle,
Jeśli chcesz dostąpić zbawienia musisz opowiedzieć mężczyźnie który jest pośrednikiem między Tobą a bogiem który jest wszechobecny, o swoich niegodnych czynach np. o masturbacji. Jeśli mężczyzna ten arbitralnie stwierdzi że żałujesz to możesz zjeść ciało Chrystusa który umarł ale ożył. Katolicy wierzą że w eucharystii chleb rzeczywiście zamienia się w ciało tego człowieka,
większość naukowców to ateiści, znacznie powyżej odsetka ateistów w całej populacji.
@alkan: Ta statystyka, jest prawdziwa tylko dla konkretnych grup naukowców w konkretnych krajach. Jeśli chodzi np. o Stany Zjednoczone, to tamtejsza sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana, niżbyś chciał. Okazuje się, że znacznie większy jest odsetek profesorów i doktorów wierzących w Boga, niż w niego niewierzących.
Elaine Ecklund conducted a study from 2011 to 2014 involving the general US population,
Overall, out of the whole study: 9.8% were atheists, 13.1% were agnostic, 19.2% believe in a higher power, 4.3% believe in God some of the time, 16.6% had doubts but believed in God, 34.9% believed in God and had no doubts.
@Breaux: Więc tak jak napisałem - odsetek wierzących wśród naukowców jest znanie mniejszy niż wśród ogółu populacji. Ponadto jeśli cytujesz statystyki z USA, to weź pod uwagę, że tam system
Mylisz się to właśnie w średniowiecznej Europie po raz pierwszy powstał system uniwersytecki - międzynarodowa sieć uczonych ze stopniami i kwalifikacjami, które uznane były od Islandii po Sycylię i od Polski do Irlandii. Sieć ta oznaczała akumulację wiedzy i udostępnianie jej ponad granicami oraz na przestrzeni wieków - zupełnie inaczej niż "uniwersytety" islamskie, greckie czy indyjskie, które były bardziej szkołami ze swoją strefą wpływów, która raz
@Tical25 Opinia to przekonanie o czymś. pogląd na jakąś sprawę. Więc nie wiem kto tu bredzi. Dla mnie Kościół nie powinien istniec, a jest to oparte o moje poglady
@Tical25: Ale zaraz zaraz. Dopierdzielasz się do mnie bo napisałem że kościół nie powinien istnieć? Czy dopierdzielasz się do mnie że zapytałem cię o jakość argumentu "wszystkie prawie prace naukowe na temat optyki z XVII wieku były napisane przez katolickich mnichów".
Jeśli o pierwsze to pozdrawiam, nie akceptujesz poglądów inne niż twoje.
bo kto inny w ówczesnych warunkach w ogóle mógł rozwijać naukę?
@alkan: ludy nieobjęte wpływami kościoła? A nie zapomniałem, wszyscy ludzie są równi, a murzyni mają taką samą inteligencję jak Europejczycy, ale wystarczyło zablokować samą Europę, żeby zatrzymać cały rozwój naukowy XD.
Nie można też nie zauważyć, że nauka i postęp technologiczny dramatycznie przyspieszyły właśnie w momencie, w którym Kościół zaczął tracić monopol na naukę.
Więc tak jak napisałem - odsetek wierzących wśród naukowców jest znanie mniejszy niż wśród ogółu populacji.
@alkan: pisałeś, że większość naukowców to ateiści, czyli zwyczajnie kłamałeś, obniżają średnią wartość merytoryczną tutejszych komentarzy. Większość przeciwników kościoła z tego wpisu równiesz obniża wartość merytoryczna tutaj, zatem nie jesteś sam.
gimboateiści "brandzlują się" Giordano Bruno i Galileuszem.
@Tical25: Nie, ale jest to ciekawe: dla mnie, człowieka niewierzącego zamordowanie człowieka jest obleśne a Ty jako obrońca moralności przechodzisz nad tym do porządku dziennego. Chociaż uważam ludzi wierzących w bajki za dziecinnych nie zamierzam pozbawiać ich życia. Ciekawi mnie co Ty o tym myślisz.
To tak jakby powiedzieć, że australopitek był pierwszym homo sapiens.
Nie, ale jest to ciekawe: dla mnie, człowieka niewierzącego zamordowanie człowieka jest obleśne a Ty jako obrońca moralności przechodzisz nad tym do porządku dziennego.
@dqdq1: sugerujesz, że ateiści nie mają moralności i oni mają prawo mniej oburzać się na zabicie człowieka niż inni?
Gdybyś szanował metodę naukową, to wiedziałbyś, że należy oddzielić emocje od faktów. A fakty są takie, że wtedy ginęło miliony ludzi, często z lżejszych powodów, zatem podniecanie się
Fundowanie średniowiecznych uniwersytetów przez ówczesnych władców za ewentualnym pozwoleniem kościoła nie uważam za osiągnięcie kościoła.
Po pierwsze, wczesne uniwersytety wyewoluowały z przykatedralnych szkół, które zakładane były przez Kościół. Więc już w związku z tym należy się mu uznanie. Po drugie, to właśnie Kościół(w osobie Grzegorza IX) nadał uniwersytetom instytucjonalną autonomię, którą cieszą się do dziś. I po trzecie, nie musimy przypisywać Kościołowi uniwersytetów fundowanych przez ówczesnych władców, przecież on sam
W przypadku działalności antyinvitrowców mamy do czynienia z działalnością szkodliwą społecznie, kłamliwą propagandą i zwalczaniem przełomowej z medycznego punktu widzenia metody leczenia bezpłodności. Mamy XXI wiek, in vitro jest arcyważnym osiągnięciem w rozwoju medycyny i nauki w ogóle,
( ͡° ʖ̯ ͡°)
#oswiadczenie #gorzkiezale #kosciol #invitro #neuropa #4konserwy #bekazprawakow
@Breaux: napiszę więc tak żeby Cię nie zabolało:
Jeśli chcesz dostąpić zbawienia musisz opowiedzieć mężczyźnie który jest pośrednikiem między Tobą a bogiem który jest wszechobecny, o swoich niegodnych czynach np. o masturbacji. Jeśli mężczyzna ten arbitralnie stwierdzi że żałujesz to możesz zjeść ciało Chrystusa który umarł ale ożył. Katolicy wierzą że w eucharystii chleb rzeczywiście zamienia się w ciało tego człowieka,
@alkan: Ta statystyka, jest prawdziwa tylko dla konkretnych grup naukowców w konkretnych krajach. Jeśli chodzi np. o Stany Zjednoczone, to tamtejsza sytuacja jest o wiele bardziej skomplikowana, niżbyś chciał. Okazuje się, że znacznie większy jest odsetek profesorów i doktorów wierzących w Boga, niż w niego niewierzących.
@Breaux: Więc tak jak napisałem - odsetek wierzących wśród naukowców jest znanie mniejszy niż wśród ogółu populacji. Ponadto jeśli cytujesz statystyki z USA, to weź pod uwagę, że tam system
Mylisz się to właśnie w średniowiecznej Europie po raz pierwszy powstał system uniwersytecki - międzynarodowa sieć uczonych ze stopniami i kwalifikacjami, które uznane były od Islandii po Sycylię i od Polski do Irlandii. Sieć ta oznaczała akumulację wiedzy i udostępnianie jej ponad granicami oraz na przestrzeni wieków - zupełnie inaczej niż "uniwersytety" islamskie, greckie czy indyjskie, które były bardziej szkołami ze swoją strefą wpływów, która raz
Jestem ateistą ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bykubyk: opinie wyraża się na podstawie FAKTÓW. Ty żadnego faktu nie podałeś, bo zamiast tego wolałeś pisać brednie.
Więc nie wiem kto tu bredzi. Dla mnie Kościół nie powinien istniec, a jest to oparte o moje poglady
@bykubyk: wyrażanie opinii na tematy których się nie zna, #!$%@? zazwyczaj debili.
@dqdq1: XDDDDD tak, szkołę starożytną filozofów przyrównujesz do uniwersytetów.
To tak jakby powiedzieć, że australopitek był pierwszym homo sapiens.
Oczywiście. Aby być księdzem należy zdobyć wykształcenie, co bardzo pomaga w osiągnięciach naukowych.
"brandzlujesz" XDDD w takim razie gimboateiści "brandzlują się" Giordano Bruno
@bykubyk: oczywiście, że jest, bo mnie nie obchodzą twoje poglądy, gdy widzę bzdurną opinię wyrażoną na podstawie tych opinii.
Czy dopierdzielasz się do mnie że zapytałem cię o jakość argumentu "wszystkie prawie prace naukowe na temat optyki z XVII wieku były napisane przez katolickich mnichów".
Jeśli o pierwsze to pozdrawiam, nie akceptujesz poglądów inne niż twoje.
@alkan: ludy nieobjęte wpływami kościoła? A nie zapomniałem, wszyscy ludzie są równi, a murzyni mają taką samą inteligencję jak Europejczycy, ale wystarczyło zablokować samą Europę, żeby zatrzymać cały rozwój naukowy XD.
Czemu kłamiesz? Jak nauka może "przyśpieszyć"?
@bykubyk: oczywiście. Nie akceptuję też poglądu, że holocaust był dobry, a Stalin był wspaniałym człowiekiem.
@alkan: pisałeś, że większość naukowców to ateiści, czyli zwyczajnie kłamałeś, obniżają średnią wartość merytoryczną tutejszych komentarzy. Większość przeciwników kościoła z tego wpisu równiesz obniża wartość merytoryczna tutaj, zatem nie jesteś sam.
@Tical25: Nie, ale jest to ciekawe: dla mnie, człowieka niewierzącego zamordowanie człowieka jest obleśne a Ty jako obrońca moralności przechodzisz nad tym do porządku dziennego. Chociaż uważam ludzi wierzących w bajki za dziecinnych nie zamierzam pozbawiać ich życia. Ciekawi mnie co Ty o tym myślisz.
@Breaux: @Vivec: @Tical25: Fundowanie średniowiecznych uniwersytetów
@dqdq1: sugerujesz, że ateiści nie mają moralności i oni mają prawo mniej oburzać się na zabicie człowieka niż inni?
Gdybyś szanował metodę naukową, to wiedziałbyś, że należy oddzielić emocje od faktów. A fakty są takie, że wtedy ginęło miliony ludzi, często z lżejszych powodów, zatem podniecanie się
Po pierwsze, wczesne uniwersytety wyewoluowały z przykatedralnych szkół, które zakładane były przez Kościół. Więc już w związku z tym należy się mu uznanie. Po drugie, to właśnie Kościół(w osobie Grzegorza IX) nadał uniwersytetom instytucjonalną autonomię, którą cieszą się do dziś. I po trzecie, nie musimy przypisywać Kościołowi uniwersytetów fundowanych przez ówczesnych władców, przecież on sam
@Tical25: O #!$%@?, co za piruet intelektualny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Tical25: skoro traktujesz maturę i seminarium jako osiągnięcie to ok.