[lifeontheline]

Mirki, pytanie. Właśnie oglądałem materiał telewizji lokalnej gdzie Straż Miejska chodziła po działkach i piwnicach i liczyła osoby bezdomne. Mój ojciec w okresie zimy pozwala spać w piwnicy naszego domu spać dwójce okolicznych bezdomnych w zamian za odśnieżenie i inne przydomowe prace i akurat trafiło, że na tymże materiale Strażnicy wchodzą sobie 'jak do siebie' do naszej piwnicy, otwierają bramę, drzwi, sprawdzają jak im się żyje. Dom wolnostojący, własnościowy, a ojciec nic o tym nie wiedział. Mają prawo sobie tak chodzić po posesji czy to już pod wtargnięcie czy naruszenie miru domowego można podciągnąć?

#pytanie #prawo #strazmiejska

[Emill]

@lifeontheline: Policja, Straż Miejska, Strażacy i inne dowolne służby mogą wejść na teren prywatny zawszę w razie zagrożenia życia lub zdrowia. W innym przypadku nie.
Ale jeśli dom jest ogólnie niezamieszkały, to pewnie ktoś im doniósł, że w piwnicy gnieżdżą się bezdomni i sprawdzili donos, aby choćby powiadomić właściciela gdyby być było nie tak.

Bo raczej ciężko uwierzyć, że SM tak sobie losowo wbija komuś na podwórko i sprawdzają garaże czy

[lifeontheline]

@Emill: Gdyby był dom niezamieszkały- nie byłoby tematu, bo od tego są przecież. W domu tym się wychowałem, ojciec tam mieszka cały czas. Jedynym 'donosem' jest to, że ich opienkunka z MOPSu wie, że oni tam są ze względu na pobierany zasiłek, ale to nie zmienia faktu, że sobie weszli i zrobili materiał bez najmniejszej wiedzy właściciela- o to pytam.

[Emill]

@lifeontheline: Cóż.. jeśli weszli sami bez niczyjego pozwolenia pomimo tego co piszesz, to myślę, że twój tato powinien pojechać rozmówić się z komendantem.

[Emill]

@lifeontheline: Dodam tylko jeszcze, że SM i Policja może wejść na teren prywatny tylko jeśli przy ogrodzeniu nie ma dzwonka, lub nie działa on - a teren prywatny nie jest zamknięty na klucz (brama, furtka).
Piwnice, strychy- mogą sprawdzać tylko jeśli budynek jest opuszczony, lub stwarza pozory nieużytkowanego i jest otwarty.
Odstępstwo od powyższych - to tylko zagrożenie życia i zdrowia.

[lifeontheline]

@Emill: Przy furtce czy bramie wjazdowej nie ma dzwonka, fakt. Mogą to podciągnąć pod zagrożenie życia? Na materiale jest przy nich facet z grupy ratowniczej. Mają prawo wejść jeśli nie jest zamknięta brama, a nie ma dzwonka? Trochę pokręcone, bo jeśli nie jest zamknięta, a dzwonka nie ma to nie mogą wejść? W bramce jest 'zasuwka' i jak rozumiem nie mają prawa jej otworzyć?

[lifeontheline]

@Emill: W ogóle dzięki Mirku za Twoje zainteresowanie, szanuję mocno i mam nadzieję, że kiedyś będę w stanie się odwdzięczyć.

[Emill]

Mają prawo wejść jeśli nie jest zamknięta brama, a nie ma dzwonka?

@lifeontheline: wówczas mogą wejść na podwórko i pukać do drzwi aż ktoś im otworzy... ale nie wolno im wejść na teren budynku.

W bramce jest 'zasuwka' i jak rozumiem nie mają prawa jej otworzyć?

@lifeontheline: zasuwka nie jest z ich pkt widzenia zamknięciem.. chodzi o zamknięcie na klucz, lub kłódkę.