Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam całe #przegryw #wychodzimyzprzegrywu #kurier #truestory

Kilka dni temu postanowiłem ze namową ludzi z pewnego forum spróbować wyjść z przegrywu poprzez small talk. Najpierw może się przedstawie.
Mam 23 lvl i jestem ostrym przegrywem, który boi się wyjść do biedronki po owoce i siedzi na utrzymaniu matki, bo sam w życiu się bym nie utrzymał i dodatkowo mam ADHD.
Poszperałem troche informacji jak wyjść z tego przegrywu i było tam coś o tym small talk, więc postanowiłem to wybadać. Niestety kontakt z drugą osobą jest dla mnie jak dla ryby tour de france, ale postanowiłem się i tak przełamać.

Postanowiłem coś zamówić przez neta i pogadać z kurierem jak przyjdzie. Jest godzina 13:00 patrze przez judasz i nadchodzi. Zapukał z moją przesyłeczką (przed nauczyłem się tekstu na pamięć, żeby nie dać plamy).
I wywiązuje się dialog:

-Dzień dobry przesyłeczka dla pana
-Witam jak minął dzień?
-A dobrze roboty dużo wie jak to pan jest...

I tak gadaliśmy przez dobrą minute, aż przytrafił mi się atak ADHD i powiedziałem do kuriera "Dobra idź pan stąd" i trzasnąłem drzwiami mu przed nosem... dopiero po 2 minutach skapnełem się co ja zrobiłem.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Shyvana
  • 16
wiem co OPowi w głowie załączyło i też mi się zdarza się tak znudzić rozmową


@Aydyn: No spoko. Wiem co to adhd ale właśnie o to chodzi że koleś wcale a wcale nie zachował się normalnie.
Poza tym z tym adhd to też różnie. Kilka lat temu była na to 'moda' więc wypisywali papier praktycznie każdemu bardziej aktywnemu dzieciakowi :/