Aktywne Wpisy
Bananek2 +497
Niemożliwe, żeby dziewczyna, która na temat swoich licznych "miłości" robi statystyki w Excelu i publiczne prezentacje w PowerPoincie na temat ich ogólnej oceny bilansu wad i zalet była traktującą chłopaków przedmiotowo, wyrachowaną, zimnie kalkulującą swoje interesy psychopatką, to się nie godzi, bardzo zaskakujące ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kobieta, która robi tabelki na temat korzyści i kosztów, które ciągnie od swoich bolców musi być bardzo romantyczną, ciepłą i empatyczną
Kobieta, która robi tabelki na temat korzyści i kosztów, które ciągnie od swoich bolców musi być bardzo romantyczną, ciepłą i empatyczną
Coffeepls +8
Mirki, mam problem z laptopem (hp omen 15). Różowa w kłótni rzuciła o podłogę i na pierwszy rzut oka odpiął się jedynie dysk ssd oraz ułamała się klapa zabezpieczającą podzespoły. Po podłączeniu działa bateria wentylatory klawiatura ale nie działa monitor. Myślicie, że coś się odpięło (załączam zdjęcie bo ja to się średnio znam gdzie tutaj mogłoby być podłączenie monitora) czy po prostu je**ło coś w monitorze?
#kiciochpyta #laptopy #komputery #informatyka
#kiciochpyta #laptopy #komputery #informatyka
Nie jestem jakimś lewakiem który ma ból dupy o cudze pieniądze, ale to jest trochę chore, jak wielkie dysproporcje w zarobkach są między działem IT w Polsce, a innymi zawodami które de facto też potrzebują wiedzy, i umiejętności.
I nie mówcie mi tutaj o podstawowych prawach ekonomii typu jest popyt jest podaż, czy o tym że praca jest warta tyle ile ktoś za nią zapłaci. Albo nie rzucajcie mi też innymi korwinizmami.
No bo teraz 20-23 latkowie zarabiają jako programiści (nawet bez studiów) po 8-10 tys. na czysto. Okej, chwała im za to, bardzo dobrze. Tylko problem polega na tym, że dziura jest w innych sektorach.
https://4programmers.net/Forum/Kariera/233131-ile_zarabiacie?page=76
Tutaj ludzie piszą o swoich zarobkach i cieszę się ich szczęściem ale jednocześnie ubolewam jak inne sektory gospodarcze w naszym kraju są... w dupie. I nie mówię tu januszowych hasełek typu "JA Z ŁOPATO MAM 2K NA REKE A TU ON SE SIEDZI NA BIURKU NA DUPIE I MA 10K JAK TO JEST DAJCIE MIE TAK". NIE. Tu chodzi o cos innego.
Bo jak lekarz na rezydenturze zarabia o kilka (czy tam kilkadziesiąt) zl więcej niż minimalna krajowa, to coś tu jest kuźwa nie halo. Zaraz zaczną się argumenty typu HURR DURR MOŻESZ ZAŁOŻYĆ SOBIE KLINIKĘ I BRAĆ PO 200ZŁ OD WIZYTY, ale do tego trzeba czasu i to też nie jest takie proste.
Popatrzcie na strukturę wiekową zatrudnienia w sektorze służby zdrowia. Nie tylko prywatnej ale też publicznej. Przecież tam są sami starzy ludzie. Pielęgniarki, lekarze...
Zresztą tu nie chodzi tylko o lekarzy ale ogólnie o ludzi po dobrych kierunkach wymagających wiedzy i umiejętności. Mówię tu o studiach bo trzeba jednak włożyć masę czasu w kształcenie które jednak się nie zwraca. Bo jak ktoś po robotyce czy automatyce, biotechnologii, architekturze, czy innych wymagających kierunkach zapieprza w januszexie za ~2k na rękę to sorry ale coś tu jest nie tak. I właśnie tacy ludzie wyjeżdżają, zarabiają 10x tyle co w Polsce i prowadzą dostatnie życie. Zresztą nie chodzi tu tylko o ludzi po studiach, ale też o specjalistach z danych zawodów.
I też nie chodzi mi tutaj o gównokierunki na które idą ludzie tylko po to by mieć wykształcenie wyższe jak jakieś zarządzania, ekonomie, bezpieczeństwa narodowe czy inne socjologie albo kulturoznawstwa. Okej zaraz mi tu znowu napiszecie że jak ktoś jest dobry to sobie poradzi, ale spójrzcie na całokształt IT i na całokształt innych sektorów rynku pracy. Gdzie
Ten kraj jest chory.
Po prostu nikt mi nie wmówi że to normalne, że 20-23 latek programując zarabia więcej, niż inni specjaliści z danych branż.
Mam wrażenie że w tym kraju opłaci się być tylko kucem klepiącym kod, jeżeli ktoś chce prowadzić dobre i dostatnie życie. W dodatku wkurza mnie trochę zarozumiałość wielu programistów, którzy odnoszą się swoimi zarobkami. Nie zaprzeczam, że trzeba mieć umiejętności do tego by być programistą, ale po prostu zbyt wielkie są te dysproporcje w zarobkach między innymi sektorami i zawodami.
#gorzkiezale #polska #ekonomia #programowanie #pracbaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Ale tak jest ( ͡º ͜ʖ͡º)
@AnonimoweMirkoWyznania: fakt jest taki, że żeby zostać programistą, potrzeba znacznie mniej czasu i umiejętności niż w dowolnej innej branży 'biurkowej' i to buduje jeszcze bardziej kuriozalny obraz tej sytuacji. Ale ja sam jestem koderem, więc nie mogę powiedzieć, że mi to nie pasuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania: nawet z zalinkowanego przez Ciebie tematu na 4programmers nie wynika, że są to typowe zarobki w tym wieku. Junior (a jednak w tym wieku większość programistów to juniorzy) na początku nie zarobi tyle nawet brutto. Zobacz chociażby na wnioski z raportu Sedlak&Sedlak dot. roku 2016 http://wynagrodzenia.pl/artykul/wynagrodzenia-programistow-w-2016-roku - mediana juniorów to 4800 brutto
@AnonimoweMirkoWyznania: Odpowiedź jest prosta, IT to branża która jest w tym kraju najbardziej urynkowiona i najbardziej zglobalizowana. Dodatkowo, co ktoś niedawno słusznie na wykopie zauważył, jest to branża dość nowa, więc po pierwsze
@AnonimoweMirkoWyznania: a o to masz pretensje do programistów? Miej pretensję do rządu, który sztucznie reguluje ten rynek. Lekarz MUSI na początku swojej kariery pracować w szpitalu, a tam przez kilka lat będzie dostawał głodowe pensje bo te reguluje ustawa. Później może zarabiać więcej ale potencjalni pracodawcy wcale się
@niemampomyslunannick: Czy ktoś ci zabronił być miliarderem? Nie.
Dlaczego więc nie jesteś miliarderem?
Każdy urodził się z określonymi zdolnościami psychofizycznymi, predyspozycjami ścisłymi czy humanistycznymi, czy ilorazem inteligencji. Ludzie wychowują się w bogatych i biednych, prostych i inteligenckich, zwykłych jak i bardzo wpływowych rodzinach. Na żadną z tych kwestii nie mieli najmniejszego wpływu.
Odpowiedź "A kto ci zabronił!?"
dlaczego? bo uważasz, że świat jest taki niesprawiedliwy bo osoba zdolniejsza więcej zarabia?
Ponieważ zbyt mocno spłyca problem. I twoja odpowiedź jest niestety tego przykładem.
To, że ktoś zarabia więcej, nie znaczy, że jest "zdolniejszy". Może pochodzi z o wiele zamożniejszej rodziny, mającej szerokie kontakty w branży.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fenomen_sprawiedliwego_świata
- w IT nie wpieprza się póki co państwo więc może działać bez skrępowania.
- w IT liczą się zwykle umiejętności, tu nie ma związków zawodowych, nie ma korporacji i licencji a umiejętności nie przeskoczysz więc nie zrobi się nagle magicznie miliona nowych ludzi w IT.
- w IT bardzo łatwo pracować dla zachodu czy ogólnie ludzi/firm płacących lepiej.
i jako bonus juz niefinansowy ale uśmierzający ból innych:
-