Wpis z mikrobloga

@Pjongjanska_ferma_zolwi: co innego wandalizm, a wykroczenie drogowe, gość z nagrania nie przyjmie mandatu i będzie miał sprawę w sądzie, żeby go ukarać będzie wzywana na świadka osoba, która zgłosiła nagranie, a jak się nie stawi to gościa nie ukarają więc jak nie masz co robić tylko chodzić po sądach bo zachciało się pilnować ruchu to gratuluję
Nie musi być wcale wzywany. Wystarczy, że np. gdzieś w okolicy złapali go na kamerę monitoringu chwilę wcześniej/później.


@Dzyszla: i co z tego? jak na monitoringu nie będzie nagranego momentu jak popełnia wykroczenie
a to w ogóle możliwe? nie jest tak, że musi być jawne kto kogo i za co posądza i jak zeznają świadkowie?


@Pjongjanska_ferma_zolwi: musi być, nie może być nagrania jak @Dyszla mówi, że gdzieś na monitoringu jak auto przejeżdża, musi być nagrane samo wykroczenie i nawet jak policja radiowozem cię nagra to jak nie przyjmujesz mandatu to w sądzie MUSZĄ być policjanci, którzy cię nagrali jako świadkowie. A np. jak drogówka
@artur1792: Wystarczy do ustalenia, kto kierował, bez wzywania świadka.

Swoja drogą - miałem gościa, który zapierał się, że on w czasie popełniania wykroczeń to był 500km dalej i ma nawet kwity hotelowe (ciekawe, skąd później wiedział, kto wysłał nagranie w takim razie). Dostał 1500 zł administracyjnej. Nie było sądu.