Wpis z mikrobloga

Wchodzę do lidla, widzę dwóch dwudziestoparolatków duszących się ze śmiechu przy warzywach. Marchewki mają kształt benizów, czy co? Podchodzę bliżej, stoi małzenstwo z dzieckiem, na oko trzyletnim, w wózku. Dziecko coś gada, podchodzę blizej, a ten gówniak z uśmiechem na twarzy woła-TATA #!$%@?!. Ojciec co chwilę " Tomuś, to nie ładnie, zobacz jak się śmieją z ciebie" i pokazuje na tych dwóch kolesi, a ten młody znowu TATA #!$%@?!. Kurde, w każdej alejce było go słychać. Biorę mleko, słyszę TATA #!$%@?. Szukam makaronu, z tyłu dochodzi do mnie TATA #!$%@?, przy kasie- TATA #!$%@?. Pewnie tak mama do starego powiedziała i młody teraz powtarza. Śmiesznie to wyglądało, ale trochę mi ich szkoda było. Brawa dla nich,że byli opanowani i starali się wyjść z tego z uśmiechem.
#czystyubaw #heheszki #truestory #takbylo
  • 3