Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj w sklepie Jubilerskim W. Kruk zobaczyć pierścionek który obiecałem mojej byłej. (tak tak, była i pierścionek jej kupujesz? lol żal pl i wgl. Dla mnie obietnica to obietnica) wchodzę, pytam o ten i ten model, jest ale rozmiar inny. Tzn chciałem żeby rozmiar wzięli z pierścionka który mam przy sobie ale nie mieli miary do tego (ʘʘ) ale ewidentnie pierścionek który miałem był większy od tego który był i babka mówi że na oko to będzie rozmiar 14. Pytam czy da radę zamówić a ta że można zamówić ale około 2 tygodnie bo one muszą przeszukać sklepy znaleźć zamówić ble ble ble i żebym zamówił przez neta. No nic. Podziękowałem i wyszedłem. Jako, że obok były dwa sklepu jubilerskie postanowiłem tam zapytać czy pomoga i sprawdzą rozmiar pierścionka który miałem przy sobie. Okazało się, że jest to rozmiar 17 a nie 14 :D No ale git, zamówię przez internet. I tutaj sedno całej opowieści. Ale się rozpisałem () Jest godzina 15:48 zamawiam pierscionek. Zamawiam, patrzę i oczom nie wierzę. Realizacja może przeciągnąć się do 16 dni! (ʘʘ) o matko bosko! #!$%@? tam mówię, najwyżej nie odbiorę i zabiorę ją do sklepu i wybierze coś innego. Jakie było moje zdziwienie jak o godzinie 17:00 przyszedł email i sms, że zamówione produkty są już kompletowane :O Wielki props dla sklepu w.kruk (òóˇ)

#truestory i trochę #zwiazki #gownowpis
  • 26
  • Odpowiedz
@BabyBuns: czytać ze zrozumieniem twój wpis? Ciężko...

Edit: o widzę, że dodałeś jakieś wyjaśnienie, plus poprawiłeś stylistykę.

Nie zmienia to faktu, że kupowanie pierścionka byłej to xDDD
  • Odpowiedz
@BabyBuns: może kolega wyżej trzeźwieje i literki mniej się ruszają?
Ale serio, obietnica obietnicą ale #!$%@?... byłej pierścionek? Po co jej, żeby przypominał, ze nie wyszło?
  • Odpowiedz
akie było moje zdziwienie jak o godzinie 17:00 przyszedł email i sms, że zamówione produkty są już kompletowane


@BabyBuns: kompletowane, nie kompletne.
Nie wiadomo, ile to kompletowanie potrwa :P
  • Odpowiedz