Wpis z mikrobloga

  • 3072
Wyjeżdżam do pracy- pełno śniegu i ślisko. Nagle, niedaleko domu wzrok mój przyciąga zgarbiona postać. To starsza pani , czasem widuję ja przed maleńką chalupką. Okazuje się, ze odgarnia śnieg... zlamanymi grabiami. Szybki powrót do domu i już po chwili stoję obok niej z łopatą. Chwilę zabrało mi to, co jej pewnie z godzinę. Świetne uczucie gdy ktoś zrezygnowany uśmiecha się i mówi coś, co rzadko (chyba, ze pod tagiem #mikromodlitwa ( ͡° ͜ʖ ͡°)) można uslyszec: "niech Cię Bóg blogoslawi". Czuję dobrze człowiek! Mirki niby taki mały gest a mam świetny humor :) Czynmy dobro, moze wroci ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zdrowia wszystkim! #dziendobry
  • 103
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dzejzon: zaimponowałeś mi. Ciężko jest dzisiaj znaleźć ludzi o dobrym serduszku. Dla ciebie to drobnostka, dla niej katorga. Kiedyś to do ciebie wróci, a przynajmniej mam taką nadzieję :)
  • Odpowiedz
via Android
  • 2
@staryhippis93 staram się robić dobre uczynki bo sam się z tym lepiej czuję, mam nadzieję że dobro wróci i jak sam będę potrzebowal, to ktoś rękę wyciągnie. Tego samego moje dzieci uczę, póki co słuchają taty ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bezczelnie czynienie dobrych uczynkow jest domeną Azjatów? Nasi przodkowie otwierali tu pierwsze knajpy za Jagiełły - chińszczyzna na wynos na pole walki.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@bezczelnie nie. To wiara tak po prostu, bez podziału na regiony. Jeden wierzy, ze Bóg będzie pamiętał dobry uczynił, inny wierzy w noc energii, ze odbija dobro w człowieka. Trzeci, niewierzący uzna po prostu, ze moze spotka ta sama osobe na swej drodze i ta mu sie odwdzieczy. Ale i tak nie ma to znaczenia poza tym, ze komus pomoglem a ja sie z tym dobrze czuję.
  • Odpowiedz
@dzejzon: OK, trudno zaprzeczyć temu, co napisałeś.

Ciekawy tylko jestem czy ta idea "powrotu dobra" to efekt własnych przemyśleń czy (może nawet nieświadome) przyswojenie takiego poglądu od kogoś innego. Obstawiam, że raczej to drugie.
  • Odpowiedz
@dzejzon: ostatnio tankowalem samochod i wpadlem w gadke z tym panem co podaje itd. rozmowa byla o ludziach z biedniejszych aut i bogatszych. Ten pewien pan mowi ze ludzie z tych "lepszych" aut potrafia sie o grosza klocic a ci z tych mniej lepszych czasem nawet daja napiwek. Tak tez i ja zrobiłem podnoszac nieopodal starsza pania ktora sie wywrocila na lodzie.
  • Odpowiedz
@dzejzon: Brawo Mirku, szanucek niezmierny.

A ja wołam ludzi z Łodzi.
Plac Wolności to miejsce gdzie kreci się wielu bezdomnych, ale można tam spotkać tez starszą zgarbioną kobietę o kuli. Codziennie tu przychodzi i zbiera na węgiel. Narzeczona mi o niej mówiła bo z nią rozmawiała i inna osoba też jej trochę powiedziała o tej babci. Kobieta straciła syna w pożarze, potem przeszła udar mózgu. Mieszka z córką chyba ale
  • Odpowiedz