Wpis z mikrobloga

Trochę wstyd, ale opowiem.
Odkryłem Wykop jakieś półtora roku temu. Zanim się zarejestrowałem , przeglądałem ze trzy miesiące może. Jestem tutaj jednym z najstarszych zarejestrowanych użytkowników , i pewnych skrótów myślowych nadal nie rozumiem, ale się nie przyznaję bo to trochę #przegryw.
Jednym z takich określeń był do niedawna #rozowypasek. Szybko się zorientowałem, że różowy to babka, a niebieski to facet. Tak sobie kombinowałem, że pewno był kiedyś wpis o jakiejś bace na #wykop i ktoś napisał różowy pasek i się przyjęło. Ale dlaczego #rozowypasek zastanawiałem się? No i #!$%@? wykombinowałem, że pewno chodziło o stringi i ten pasek co się wrzyna w tyłek. A #niebieskipasek to pewno z marszu dla przeciwwagi i zrozumienia. ʕʔ
Jakież było moje zdziwienie, kiedy Mirek @CytrynowySorbet wyprowadził mnie z błędu pisząc o niebieskim pasku umieszczonym pod avatarem określającym płeć.


#heheszki
  • 31