Wpis z mikrobloga

Jak mnie wkurzają tagi #modameska i #ubierajsiezwykopem . Cholera, kluczem do dobrego wyglądania jest po prostu bycie zadbanym, dobrze ostrzyżonym i przede wszystkim dobrze zbudowanym mężczyzną. Takie coś wystarczy i ze spokojem można założyć zwykły t-shirt i jeansy i już. Nawet wielokrotnie wyśmiewana koszula z krótkim rękawem na opisanym powyżej mężczyźnie wygląda dobrze (pic related). Więc serio, #!$%@?, zamiast czytać o oxfordach, derbach, chinosach i srosach, lepiej jest zainteresować się dietą i ćwiczeniami.

Praktyczność - kolejna rzecz, której tzw. modzie brakuje. Serio, przyjdzie lato i miałbym chodzić w marynarce, gdy na dworze o 8 rano będzie już 20 stopni? Ok, wiosna i jesień cudowny czas dla hipsterów, można założyć czapkę, apaszkę, 3 warstwy i coś tam jeszcze. Ale latem? Nawet najbardziej modny zestaw nie przyciągnie różowych pasków, jak będzie przesiąknięty potem.

Inna sprawa, że nie żyjemy dwudziestoleciu międzywojennym i choć jako taka idea klasyki do mnie trafia, to jednak nie widzę sensu w proponowaniu w 2017 roku ubierania się jak dawniej. Gdziekolwiek byś nie szedł, ubierz botki (#!$%@?, botki, co to w ogóle jest?),chinosy (bo zwykłe spodnie nie przystoją), koszulę obowiązkowo, marynarkę, poszetkę i jakieś #!$%@?, żeby się wyróżnić. No właśnie, bo jak idziesz do modnego PODKREŚLAM MODNEGO lokalu z craftowym piwem i tak wszyscy wyglądają tak samo xD I co teraz? No ale dobra, już lepsze botki niż gimbusy z kostkami na wierzchu w środku #!$%@? zimy xD
Pobierz
źródło: comment_7LJNcZw9C3Y343VKTVUPNFMKEHDq3G1q.jpg
  • 56
jakoś nie przypominam sobie kiedy ostatnio miałem biznesowe spotkanie

@zakamuflowany_fetyszysta: Tu nie chodzi o to, czy spotkanie jest biznesowe czy też nie. Znam ludzi, którzy chodzą do pracy w krawacie, a poza nią ubierają się zupełnie inaczej.
To jest po prostu kwestia tego jak się ktoś czuje w swoim ubraniu. Dla jednych marynarka (niezależnie od kroju koloru i tkaniny) zawsze będzie się kojarzyła z oficjalnymi i wyjątkowymi okazjami, inni zakładają ją
@Nitro_Express: Marynarki w ogóle są nieelastyczne (chyba że z elastanem albo z dzianiny). Może była po prostu uszyta w sposób Tobie nieodpowiadający, w pewnych miejscach przyciasna i ciągnęła. Na przykład jeśli będzie za ciasno na plecach to w pozycji stojącej będzie git, ale ręce do przodu i już nie.

A niekupowanie przez Internet to Twoja preferencja, masa ludzi kupuje i się sprawdza. Faktycznie - ograniczająca, ale to już Twoja decyzja.
Na przykład jeśli będzie za ciasno na plecach to w pozycji stojącej będzie git, ale ręce do przodu i już nie.

@Xune: To może to. Bo jak stałem na baczność to ekstra leżała. Cóż - w tym roku podejmę kolejną próbę poszukania czegoś lnianego, ale już na luzie, bo na dniach kupiłem lekką marynarkę - wełna z bawełną, wprawdzie na pełnej podszewce, ale po cichu liczę na to, że w najcięższe
jeżeli ktoś tych kształtów nie posiada, to nic nie pomoże.


@zakamuflowany_fetyszysta: a tu się zupełnie nie zgodzę. Właśnie jest różnica. Właściwie super jest być aktualnie suchoklatesem, bo najwięcej modnych, fajnych ubrań się kupi i będzie się dobrze wyglądać. Ciężko znaleźć coś na kogoś kto jest niewymiarowy, za bardzo napakowany - taki koleś w garniturze będzie zawsze wyglądał śmiesznie i karykaturalnie. Dobrym ubraniem można dużo ukryć i podkreślić to co się chce.
Pobierz
źródło: comment_jpqu8yvoahZCRhPwlLKUU5AOPhxSRYUm.jpg
@cynamonowa: To dobrze brzmi w teorii, że dziewczyna typu jabłko może ukryć swój brzuszek, w praktyce jednak jest on dobrze widoczny i próba ukrycia jego wychodzi równie żałośnie, co podobne próby za pomocą różnych ujęć czy tego typu zabiegów choćby na tinderze. Poza tym chyba nie zrozumieliśmy się co do pojęcia "suchoklates", bo ja myślałem o czymś takim - taki gość cokolwiek by nie założył, będzie przypominać ocalałego z obozu koncentracyjnego.
Pobierz
źródło: comment_hoAZiHcxMAqG9JctSckwKMzWTdP4hy2t.jpg
@zakamuflowany_fetyszysta: wygląda jak mój facet, jak się odstawi to wygląda zajebiście, laski na ulicy się za nim oglądają, zdjęcia naturalnie wstawić nie mogę, więc musisz mi uwierzyć na słowo. A chłopak ze zdjęcia wygląda zabawnie bo jest niezadbany, ma jakieś spodnie po tacie, za duże, okulary, łeb na zapałkę :D, gdyby się ogarnął to wyglądałby tak i nie miałby żadnego problemu z loszkami:
Pobierz
źródło: comment_WWvQp9JhyCXyRRwvtHDR6vAW9wpqsBlK.jpg