Wpis z mikrobloga

@sajmoon: Obstawiam taki scenariusz:
1) Biel przedstawił swojemu szefostwu zmanipulowaną wersję sytuacji (padliśmy ofiarą ataku, niewykluczone, że to konkurencja i tym podobne bzdury)
2) Szefostwo sypnęło groszem na agresywną kampanię reklamową
3) W międzyczasie Biel na gwałt szuka (pewnie już znalazł) ośrodka, który podejmie się testu zużycia gazu (oczywiście takiego testu, żeby Solgaz wypadł zajebiście)
4) Wyniki wylądują na wykopie, armia lizusów przekupywanych pewnie nawet w tej chwili kubkami czy innym