Wpis z mikrobloga

Zrobię coś czego tutaj się nie robi... A mianowicie nie będę narzekał na własne życie...
Mirki mam 31 lat, pracę w której się nie przemęczam ( 5 00 - 13 00) z perspektywą emerytury już za 15 lat. Dwa mieszkania kupione za gotówkę, w planach trzecie. W życiu robię to co lubię. Ludzie mnie szanują.
Laski jeszcze lecą na mnie, bo dbam o swoje ciało, nie ćpam, nie wyglądam jak troglodyta.
Chodzę na siłownie, saunę, #!$%@? drogie witaminy. Mam hajsu na koncie, że dwa lata nie musiałbym pracować.
Ale #!$%@? pracuje od 18 roku życia, nie studiowałem gówno kierunków.
Aha i mieszkam w Polsce, tej w której nikomu nic się nie udaje.
A Wy nadal narzekajcie na swoje #!$%@? życie.
Pozdro.
P.S Czekam na fale gównokomentarzy pOLAKÓW (w głowie mem z małpą)
#chwalesie #dobrezycie
  • 246
  • Odpowiedz
  • 51
@goly8622 ale prawda jest taka jak piszesz. Ja tez pracuje od zawsze, edukacja technikum pozniej bez gowno socjologii do pracy jako spawacz bekaniemilosiernaiżalborobol.jpg w zeszlym roku bylem z dziewczyna 4 razy na wczasach. W sobote kupie sobie zajebiste auto, a moi znajomi po gowno kierunkach robia w zalosnych korpo za 2k miesiecznie i nawet mi ich nie zal. Dodam tylko ze trenuje mma i wygladam jak młody bóg także piona mirku!
  • Odpowiedz
@goly8622:
Skoro już piszesz, to nie zaszkodziłoby innym dać jakieś wskazówki jak to osiągnąć -- zakładam, że piszesz do tych, co by chcieli być w podobnej pozycji jak Ty (nie wątpię, że tacy są). Do siłowni mamy już odpowiednie tagi i sprawdzone metody, więc tu akurat szczegółów wielkich nie potrzeba. Najwięcej pisałeś o efektach pracy, więc może coś więcej na temat tego, jak je osiągnąłeś? OK, nie studiami, ale czym?
  • Odpowiedz
@uszyk90:
Akurat na mirko spawacz zawsze stał znacznie wyżej niż ludzie po gównokierunkach :D Także to nic nowego. Choć pewnie też niejednego by zaciekawiły szczegóły.

No chyba że przyszliście tu tylko po to, żeby sobie nawzajem słodzić i się chwalić i ew. lekko motywować, ale niczego nie wyjaśniać, panowie.
  • Odpowiedz
  • 59
@Sh1eldeR zostań fachowcem w wąskiej specjalizacji technicznej: spawalnictwo, cnc, programowanie, serwis maszyn, montaż turbin itp itp pierwszy rok pracujesz za minimum a jak sie nauczysz to wskakujesz na 4-5-6-7-8-9-10k w zaleznosci od umiejetnosci i stażu.
  • Odpowiedz
@uszyk90:
BTW, ja pytałem dla innych. Sam już trochę pisałem o zalecanej drodze, na której się znam.

Sam jestem wysoko wykwalifikowanym specjalistą i zarabiam jeszcze (znacznie) lepiej niż to co podałeś. Nie zamierzam się przekwalifikować ;-), ale zauważyłem -- tak jak i Wy -- że jest tu dużo młodszych czy ciut starszych kolesi, którzy nie wiedzą co ze sobą zrobić i tylko narzekają. Stąd sugerowałem, żeby dać im więcej konkretów.
  • Odpowiedz
@goly8622: Co sie zaczyna?Powiedziałem to czego Ty nie powiedzialeś. Niczego nie masz czego bym Ci w Polsce zazdrościł. Z Polski wyjechałem 20 lat temu. Kto idzie na emeryturę po 25 latach pracy? Strazacy,policjanci,celnicy,wojskowi(nie wszyscy) pewnie jeszcze ktos ale nie pamietam. A słowa--Zaczyna sie . to jest gównokomentarz.
  • Odpowiedz
@Sh1eldeR zauważyłem że najgorsze dla ludzi z mojego pokolenia jest fakt pójścia do pracy fizycznej. Wolą zarabiać to 2k i marudzic niż się przełamać i cos ze soba zrobić. Inna sprawa że wiele osób jest po prostu leniwych. Zreszta co dalej po takim korpo? Co oni sie tam naucza tak na prawde? Jest praca i nie ma z dnia na dzien gdzie ida dalej? Jak podniosa kwalifikacje? Zycze im jak najlepiej
  • Odpowiedz
@Sh1eldeR: Jak tak patrzę w tył to chyba podstawą było systematyczne oszczędzanie, zawsze miałem pieniądze i nie musiałem pożyczać. Nie żyje ponad stan. Nie chlam, nie jaram, nie ćpam. To się uzbierało.
Jeśli chodzi o rodzaj pracy to chyba nie jest tak istotne, gdyż zarabiam w porywach do 4k na miesiąc, a to jest bardzo średnio. Tylko, że praca to dodatek do mojego życia a nie sedno.
Ale zawsze wychodzę
  • Odpowiedz