Wpis z mikrobloga

@yoyoek daj spokój,polecam nie oglądać, szczególnie mecze które zamykają kupon,mało razy zawał,nie zapomnę jak mi Juventus kończył 1-0 prowadzili i w 94 karny i obronił Buffon. Stary zawał na miejscu,a wygrałem koło tysiąca.Nie mówię o spotkaniach gdzie tracili w doliczonym czasie,co nerwy stracone to moje dlatego nie oglądam a jak nie wejdzie to trudno,zabawa,gram za pieniądze które wygram,zainwestalem 250 zł i się zwróciło i teraz doszedłem do 10 k,czyli w najgorszym wypadku
Ja pamietam jak postawilem przed meczem United over 10 rzutow roznych i bylby 11 w doliczonym czasie gry tyle tylko ze sedzia postanowil zakonczyc spotkanie ... wtedy wlasnie musialem zaczac zbieranie kasy od zera