Aktywne Wpisy
Żeby zemleć kawę potrzebujesz młynka za 1500 zł bo jak kupisz tańszy to się nie da jej pić.
Taki mi doradzono na forum poświęconym kawom.
Mam sobie kupić kawiarkę za 600 zł, młynek za 900 zł i kawę za 200 za kilogram i łyżkę za 50 zł bo się nie godzi używać tańszej.
Jak ja nienawidzę takich ludzi.
#kawa
Jednak kupię zwykły elektryczny młynek za 100 zł, kawiarkę za 200.
Taki mi doradzono na forum poświęconym kawom.
Mam sobie kupić kawiarkę za 600 zł, młynek za 900 zł i kawę za 200 za kilogram i łyżkę za 50 zł bo się nie godzi używać tańszej.
Jak ja nienawidzę takich ludzi.
#kawa
Jednak kupię zwykły elektryczny młynek za 100 zł, kawiarkę za 200.
#polityka #andruszkiewicz
Dzień dobry wszystkim mirkom i mirabelkom
Kilka spraw ogłoszeniowych:
1. Startuję z list Konfederacji w najbliższych wyborach.
2. Ostatnie miejsce na liście w Łodzi to Ja.
3. Jako były zbanowany Bordo w jednej z pierwszych akcji #stobanowdlaprawakow postanowiłem stworzyć POLITYCZNY profil informacyjny również na Wykopie. Świadomy, iż w tagu #polityka istnieją same zwyrole interesanci polityki, mam zamiar na czas kampani informować o moich działaniach i co kilka dni odpowiadać na
Dzień dobry wszystkim mirkom i mirabelkom
Kilka spraw ogłoszeniowych:
1. Startuję z list Konfederacji w najbliższych wyborach.
2. Ostatnie miejsce na liście w Łodzi to Ja.
3. Jako były zbanowany Bordo w jednej z pierwszych akcji #stobanowdlaprawakow postanowiłem stworzyć POLITYCZNY profil informacyjny również na Wykopie. Świadomy, iż w tagu #polityka istnieją same zwyrole interesanci polityki, mam zamiar na czas kampani informować o moich działaniach i co kilka dni odpowiadać na
Przyomniała mi się pewna historia...
Byłam na kolacji ze znajomymi (wszyscy chińczycy)
Jedzenie baardzo dobre, kacze języki, jelita, inne dziwne części ciała zwierzaków
No i bardzo dobra herbata.
Jako że czajniczek prawie pusty to nalałam sobie tak, że aż zaczerpnęłam syfu z samego dna.
Po wypiciu zobaczyłam małą białą larwę owada nieznanego mi gatunku...
Przez chwilę myślałam że zwymiotuję te wszystkie pyszności.
Całkiem inaczej świadomie decydować się na jedzenie dzisnych rzeczy, w tym też robaków, a co innego nieświadomie wypić z nich wywar...
Popatrzyłam się na koleżankę chinkę, wskazując na kubek, bo nie bardzo byłam w stanie mówić.
Spodziewałam się czegoś w stylu ''hehe, nie martw się adableble, to tylko liść herbaciany w kształcie larwy, nie przejmuj się"
Ale nie.
Widziałam jej minę. Pomieszanie obrzydzenia z konsternacją. To nie był tradycyjny chiński napój...
Otworzyłam metalowy czajniczek i moim oczom ukazał się paskudny widok (pic related)
koniec końców okazało się że koleżanka chinka ma dokładnie takie same poczucie humoru. Nie dałoby jej spokoju gdyby mnie nie wkręciła. To herbata z dodatkiem ryżu.
#!$%@? tam, zapłacone to wypite( ͡€ ͜ʖ ͡€)
Spójrz jeszcze raz na to zdjęcie i sama sobie odpowiedz.