Wpis z mikrobloga

@polik95: Tak mi się przypomniało. Kiedyś z kumplem w czasach szkolnych puściliśmy podobnego giganta dla beki - każdy dobierał po jednym typie pewniaczku i nazbierało się tego jakieś 35 typów. Kumpel już szedł do okienka, ale jeszcze kazałem dopisać typ na Austrię Wiedeń. Był to ostatni mecz, i właśnie on nie wszedł - po 500zł na łeb poszło w #!$%@?, a kumpel przez jakiś czas witał mnie soczystym "ty #!$%@?".