[wyestymowany]

A jeśli czarna materia to kopie pozbawione referencji? Jeśli pojedyncze elementy materii są splątane to znaczy, że (dla przykładu) element A posiada swoją kopię (referencję) - mamy więc cząstki A' i A". Teraz - jeśli z jakiegoś powodu A' zostanie skasowane (np. anihilacja materii przez antymaterię) to możliwe, że cząstka A" nie zostanie "skasowana" tylko "odkłada" się na stosie (pytanie: oznaczony/indeksowany on czy nie?) - stąd czarna materia.

Ewentualne luki w rozumowaniu proszę o wypunktowanie.

#nauka #fizyka #fizykakwantowa #wszechswiat #rozmyslenia #dywagacje #dyskurs #popolnocy

[G.....4]

@wyestymowany to ta twoja zielonka, @arbuzowekaktusy? xd

[cl_master]

@Grzesiek4 weź Ty idź już #!$%@? spać. #!$%@? się zaczyna ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[a.....y]

@Grzesiek4: ja spamuję o matematyce, nie fizyce, ale gratuluję czujności ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[G.....4]

@arbuzowekaktusy może to tylko przykrywka xD

[ocishy]

@wyestymowany: ale dlaczego:
1. te kopie nie oddziaływują elektromagnetycznie (nie widać ich), a tylko grawitacyjnie
2. są mniej więcej tam gdzie materia widzialna ale nie dokładnie tam (nie pokrywają się)
3. jest ich tyle ile trzeba by wytłumaczyć krzywe rotacji galaktyk itd.

[wyestymowany]

@ocishy
1. możliwe, że takie osamotnione referencje nie mają możliwości oddziaływać elektromagnetycznie i tylko drgają (skąd powstają tylko struny)
2. mógłbyś rozwinąć?
3. splątanych naraz może być więcej niż dwa elementy, poza tym jeśli przyjmiemy "cykl życia materii" to teraz licząc przez miliardy lat trochę tych "śmieci w systemowym rejestrze" * się już odłożyło...

* - imo najwyższy czas zacząć traktować całe multiwersum jako komputer, a przynajmniej używać właściwych analogii, bo zasada