Wpis z mikrobloga

@chilling: używałem różnych dystrybucji przez jakies 2-3 lata jakieś 10 lat temu, potem mi odeszło na korzyść xp, potem win7 i win 8.1. Kilka tygodni temu zainstalowałem manjaro, no i się spowrotem zakochałem, całkiem inne odczucia niż w tamtych czasach - brakuje mi kilku programów, ale idzie sobie poradzić (choćby wirtualką). Użytkuję głównie do programowania, webdev oraz zadań biurowych. Poza tym oczywiste sprawy typu internet, filmy i muzyka.
@megawatt: A gdzieś na Dobreprogramy było, może kiedyś znajdę. Coś było uszkodzone z systemem plików czy coś i ostatecznie można było upierdzielić system, że tylko reinstall pomagał (Ubuntu)
@robroypl duże projekty na node w vagrancie są problematyczne i całość jest dość wolna. U mnie w pracy frontendowcy zaorali vagranta w kilku dużych projektach bo nie dało się pracować. Ja generalnie preferuje dockera.